Kurski wróci na stanowisko prezesa TVP?

0
0
0
/ Jacek Kurski / fot. Jacek Matys

Portal wirtualnemedia.pl donosi, że Jacek Kurski najprawdopodobniej wróci na stanowisko prezesa Telewizji Polskiej. Według rozmówców portalu nie ma chętnego na to stanowisko, a relacje polityczne Kurskiego dają mu mocną pozycję. Taki stan rzeczy potwierdza pełniący obowiązki prezesa telewizji Maciej Łopiński, który otwarcie mówi, że Kurski będzie wspaniałym prezesem.

Jacek Kurski został odwołany ze stanowiska prezesa TVP przez głosowanie korespondencyjne członków Rady Mediów Narodowych. Odbyło się to przed konferencją prasową na której prezydent Andrzej Duda ogłosił podpisanie rekompensaty abonamentowej dla mediów publicznych w wysokości 1,95 miliarda złotych. Nieoficjalnie wiadomo, że to właśnie zdymisjonowanie Jacka Kurskiego było prezydenckim warunkiem podpisania nowelizacji.

Okazuje się jednak, że nie był to koniec przepychanek między będącym jeszcze na stanowisku prezesa Kurskim a Kancelarią prezydenta. Decyzja została ogłoszona w piątek a formalnie ze stanowiska prezesa były polityk miał odejść we wtorek. Stało się to dlatego, że głosowanie zaplanowano do poniedziałku, aby wszystkie głosy mogły spłynąć i mogła zebrać się Rada, która dopełniłaby formalności. Przez ten czas Jacek Kurski zdołał zawiesić na stanowisku członka zarządu Marzenę Paczuską, która miała gwarantować zmiany w telewizji, przede wszystkim w sektorze odpowiadającym za informację i publicystykę, którego Kurski broni jak oka w głowie.

Pełniącym obowiązki prezesa TVP został Maciej Łopiński, który na swojego doradcę wybrał właśnie Kurskiego. W rezultacie nic się w telewizji nie zmieniło, a Kurski został zwycięzcą tego starcia, gdyż od początku wiadomo było że nie rozstanie się łatwo ze stołkiem i jego powrót planowany jest po wyborach prezydenckich.

We wczorajszej rozmowie z Super Expressem pełniący obowiązki prezesa telewizji Maciej Łopiński zapowiedział, że nie będzie kandydował na stanowisko prezesa i bardzo przychylnie w tym kontekście mówił właśnie o Jacku Kurskim. - Jeśli Jacek wystartuje, będzie bardzo dobrym kandydatem, a jeśli wygra, będzie świetnym prezesem telewizji – mówił Łopiński.

Jeden z rozmówców portalu wirtualnemedia, którego określają jako blisko związanego z telewizją nie ma innego kandydata na to stanowisko. - Pytanie czy on kiedykolwiek odszedł? Nigdy nie traktowałem tego odejścia jako prawdziwego pożegnania ze stanowiskiem. Moja intuicja wskazuje na to, może mieć szansę na bycie prezesem. Nie wiem czy RMN rozpisze konkurs, czy wskaże kandydata, bo ma do tego prawo. Z tego co wiem, nikt nawet nie chce objąć tego stanowiska. Jacek Kurski nie potrzebuje społecznego poparcia, by być prezesem telewizji. Jeśli Rada Mediów Narodowych zdecyduje, że będzie prezesem, to dokładnie tak będzie – mówił.

Ostatni przed Kurskim prezes TVP Janusz Daszczyński mówi o tym, że polityczne konseksje Kurskiego spowodowały, że sytuacja finansowa w telewizji i najlepsza od lat. Jednak w zupełnie odwrotnym kierunku idzie zarządzanie w gmachu przy placu Powstańców, gdzie siedzibę ma Telewizyjna Agencja Informacyjna. Zdaniem byłego prezesa nastąpiła tam „zupełna katastrofa programowa odbywała się i odbywa w zakresie informacji i publicystyki”. - Już nawet nie mówię o estetycznej stronie przekazu, ale o ściśle prawnej. Codzienne łamana jest ustawa o radiofonii i telewizji - art. 21 i dalsze, a chełpliwe zapowiedzi Jacka Kurskiego w czasie wspomnianej już konferencji prasowej z 8 stycznia 2016 roku o zamiarze kroczenia ku wzorcom BBC brzmią dzisiaj jak kpina – mówi Daszczyński.

Swoją wypowiedź Janusz Daszczyński kończy zwrotem do aktualnie pełniącego obowiązki prezesa TVP Maciej Łopińskiego. - Maćku, nie mogę uwierzyć, że to właśnie Ty mówisz te słowa:  "Będzie bardzo dobrym kandydatem i prezesem również będzie dobrym, tak jak zresztą był świetnym prezesem TVP jeszcze do niedawna”. „Topolówka” (to gdańskie liceum którego absolwentami są Daszczyński, Łopiński, Kurski – przyp.red.) Ci tego nie zapomni.

Jak widać więc niewiele zmieniło się w Telewizji Publicznej mimo niechęci prezydenta i premiera do sytuacji spółki za rządów Kurskiego. Czas pokaże czy po wyborach faktycznie na swoje stanowisko wróci Kurski czy może jednak, jeżeli uda się mu uzyskać reelekcje, prezydent Andrzej Duda postawi na swoim i nie pozwoli ogrywać się Kurskiemu.

DZ

Źródło: wirtualnemedia.pl

 

Źródło: Wirtualnemedia.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną