Moderna rozpoczęła szaleństwo na Wall Street na początku tego miesiąca, kiedy ogłosiła pozytywne, wstępne wyniki z próbami szczepionki na koronawirusa. W miarę narastania szumu młoda firma biotechnologiczna i jej wiodący inwestor nie tracili czasu na czerpanie korzyści z krótkotrwałego wzrostu cen akcji.
Nawet gdy krytycy oskarżyli Modernę o przesadzenie z wynikami opublikowanymi 18 maja, przeprowadzono szereg transakcji, zanim cena akcji spadła w następnym tygodniu. Zdaniem niektórych należy je zbadać pod kątem potencjalnej nielegalnej manipulacji na rynku.
Zaledwie kilka godzin po ujawnieniu obiecujących wyników w zakresie szczepionek Moderna (MRNA) sprzedała publicznie 17,6 miliona akcji. Sprzedaż akcji, ujawniona po dzwonie zamykającym 18 maja, została wyceniona na 76 dolarów; Moderna sprzedała je za jedyne 48 dolarów już 6 maja. Transakcja natychmiast zebrała 1,3 miliarda dolarów.

Dwóch kierowników Moderny również zrealizowało boom na ich firmie, która nagle zgromadziła wartość rynkową na poziomie 29 miliardów dolarów, mimo że nie ma na rynku żadnych produktów.