Coca-Cola chce wymusić większą cenzurę w mediach społecznościowych
Coca-Cola zawiesiła na miesiąc wszystkie reklamy w mediach społecznościowych. Po tym okresie ma przemyśleć dalszą politykę reklamową. Jest to próba wymuszenia na tych mediach, by bardziej walczyły z "fake-newsami" i rasizmem. W praktyce oznacza to żądanie większej cenzury.
Ten ruch jest częścią szerszego bojkotu Facebooka i Instagrama zorganizowanego przez Ligę Przeciwko Zniesławieniu, NAACP i inne organizacje o nazwie kampania „Stop Hate For Profit”. Coca-Cola idzie o krok dalej niż niektóre z tych firm i wprowadza globalny zakaz wszystkich reklam na platformach społecznościowych, nie tylko na Facebooku i Instagramie. Sugerowałoby to, że bojkot dotknie również Twittera, YouTube'a i inne platformy.
„Począwszy od 1 lipca firma Coca-Cola wstrzyma płatne reklamy na wszystkich platformach społecznościowych na całym świecie przez co najmniej 30 dni” - czytamy w oświadczeniu prezesa firmy Coca-Cola, Jamesa Quincey, opublikowanym na stronie internetowej marki. „Poświęcimy ten czas na ponowną ocenę naszych standardów reklamowych i zasad w celu ustalenia, czy korekty są potrzebne wewnętrznie, i czego więcej powinniśmy oczekiwać od naszych partnerów w mediach społecznościowych, aby pozbyć się platform nienawiści, przemocy i nieodpowiednich treści. Damy im do zrozumienia, że oczekujemy od nich większej odpowiedzialności, działania i przejrzystości”.
Źródło: BusinessInsider