Nie chcemy w polityce historycznej obrońców Grossa i genderystów
Prezydent RP zaprosił mnie do zapowiadanego dzisiaj w mediach spotkania na temat strategii polityki historycznej. Dziękuję!
Niestety, nie będę mógł w nim uczestniczyć, gdyż właśnie dzisiaj wyjeżdżam za granicę. Szkoda, bo jestem sceptyczny wobec polityki historycznej, a wobec projekcji środowisk prawicowych wręcz niechętny, gdyż obawiam się, że głównie w kraju zaleje nas nachalna propaganda krępująca w dodatku wolność badań naukowych.
Nie można też dłużej tolerować praktyków polityki historycznej w rodzaju Roberta Kostro z MHP czy Krzysztofa Dudka z NCK oraz dokonać zmian w IPN, by nie dochodziło do sytuacji w której Łukasz Kamiński zaprasza do Polski Grossa z wykładem, zaś jego zastępca - Paweł Ukielski, który wymarzył już sobie prezesurę IPN, protestuje przeciwko jego kłamstwom, ale w stylu który w zasadzie wspiera tezy Grossa.
Trzeba wreszcie poddać zasadniczej odnowie i zmianie (też personalnej) instytucje muzealne w rodzaju ECS, Muzeum II Wojny Światowej, MHP, MWP, ale również dokonać reformy instytucji archiwalnych - Naczelnej Dyrekcji AP, AAN, CAW. Także instytucje w rodzaju NCK i Instytutu A. Mickiewcza należy zreformować. Tylko skoordynowane działania mogą przynieść efekt w postaci spójnej polityki historycznej wyraźnie rozgraniczającej cele wewnątrzkrajowe i zagraniczne.
Ale polityka historyczna to przede wszystkim, zwłaszcza dzisiaj, powinny być działania nakierowane na zagranicę. Filmy, książki anglojęzyczne (ale nie tylko), spoty reklamowe, ludzie zakotwiczeni w zachodnich społeczeństwach, instytucje propagujące polskość i broniące naszego dobrego imienia, ale umiejscowione w Ameryce, Kanadzie i krajach UE - to są skuteczne instrumenty dobrego historycznego PR.
Dużo by mówić, tym bardziej szkoda, że nie mogę być obecny we wtorek u Prezydenta RP. Ale powodzenia życzę uczestnikom. Nie dajcie się jednak zwieść tym szarlatanom i pięknoduchom, którzy będą tam perorować o tym, ile już na tym polu zrobili i dlaczego powinni dalej trwać na swoich stołkach.
Polska zasługuje na więcej, na realną zmianę, również w tych sprawach! Nie chcemy ani obrońców Grossa działających za publiczne pieniądze, ani muzealników europeizujących naszą świadomość historyczną, puszczających oko do genderystów i składających kwiatki na grobach żołnierzy Armii Czerwonej! Już dość!
Dr hab. Sławomir Cenckiewicz
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl