Watykan wstrząśnięty atakami w Paryżu. To największa tragedia od II wojny światowej
To „atak na pokój całej społeczności ludzkiej” - ocenia zamachy terrorystyczne w Paryżu rzecznik Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi. W sobotę rano zadeklarował, że to, co się stało wymaga „zdecydowanej i solidarnej reakcji” wszystkich.
Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi w wydanej dziś rano nocie napisał, że obowiązkiem wszystkich jest wyrażenie sprzeciwu wobec szerzenia się „zabójczej nienawiści we wszystkich jej formach”.
„Śledzimy te straszliwe informacje z Paryża. Jesteśmy wstrząśnięci nowym wyrazem szalonej przemocy terrorystycznej i nienawiści, które potępiamy w najbardziej zdecydowany sposób wraz z papieżem i wszystkimi osobami kochającymi pokój” - czytamy w komunikacie Watykanu.
Na stronach Radia Watykańskiego znajduje się ponadto zapewnienie o modlitwach w intencji ofiar, rannych i całego narodu francuskiego.
W piątek o 21.24 padłu strzały i wybuchy w centrum stolicy Francji. Z najnowszych szacunków wynika, że mogło zginąć co najmniej 160 osób – podaje telewizja CNN. Ataki przeprowadzono w co najmniej sześciu miejscach miasta: w pobliżu Stade de France i w sali koncertowej Bataclan, gdzie byli przetrzymywani zakładnicy.
Przeczytaj także: Będzie następny zamach. To pewne. Teraz Warszawa? >>
Jak oceniają obserwatorzy, było to najtragiczniejsze wydarzenie, jakie dotknęło Francję od czasów drugiej wojny światowej. We Franci obowiązuje stan wyjątkowy. Rewizji może zostać poddany każdy mieszkaniec. Zamknięte są granice państwa.
Warto przypomnieć, że w ciągu minionego roku, Ojciec Święty Franciszek przynajmniej dwukrotnie mówił o tym, że „trwa trzecia wojna światowa” ale prowadzona „po kawałkach”. Taka ocena została sformułowana m.in. w Bośni i Hercegowinie oraz podczas jednej z modlitw Anioł Pański na Placu św. Piotra na początku roku.
Michał Polak
za: radiovaticana.fr
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl