Jak przypomina The Texas Tribune „minął ponad miesiąc od czasu, gdy gubernator Greg Abbott zniósł praktycznie wszystkie ogólnostanowe ograniczenia związane z pandemią koronawirusa. […] nie sprawdziły się najgorsze przewidywania dotyczące nowej dużej fali przypadków w Teksasie”.

Wszystkie statystyki pokazują słuszność decyzji gubernatora Teksasu o zniesieniu przymusu noszenia maseczek i pozwoleniu wszystkim firmom na normalną działalność - „decyzja firmy Abbott o zniesieniu większości ograniczeń w całym stanie weszła w życie 35 dni temu, 10 marca. Średnia siedmiodniowa dla codziennych nowych potwierdzonych przypadków wynosiła tego dnia 3020; we wtorek było to 2456. Średni siedmiodniowy wskaźnik pozytywności państwa - stosunek przypadków do testów - 10 marca wyniósł 6,24%; w poniedziałek wyniósł 5,89%. Liczba zgonów i hospitalizacji, które opóźniają się z nowymi przypadkami, odnotowała gwałtowny spadek od 10 marca. Średnia siedmiodniowa liczba nowych zgonów w dniu 10 marca wyniosła 187; we wtorek było 64. 10 marca z wirusem hospitalizowano 4556 Teksańczyków; we wtorek było ich 3002. Cztery kluczowe wskaźniki znacznie spadły w stosunku do szczytów na początku roku, kiedy to stan odnotowywał codzienną liczbę nowych przypadków sięgającą 20 000, wskaźnik pozytywności przekraczający 20%, hospitalizacje przekraczające 14 000 i tygodnie ponad 300 zgonów dziennie”.

Jan Bodakowski