Powstanie ogólnoeuropejska agencja wywiadowcza?

Przedstawiciel Komisji Europejskiej wezwał w piątek do powołania ogólnoeuropejskiej agencji wywiadowczej. Oficjalnym powodem tego kroku są niedawne ataki w Paryżu, w których zginęło 129 osób. W sprawie wzmocnienia bezpieczeństwa spotkali się w Brukseli ministrowie spraw wewnętrznych.

- To niezwykle ważne spotkanie: po Charlie Hebdo zaproponowałem – i w końcu zostało to zrobione – stworzenie centrum antyterrorystycznego w Europolu – mówił unijny komisarz ds. migracji Dimitris Avramopoulos. - Wierzę w to, iż nadszedł czas, aby wykonać krok naprzód i położyć podwaliny pod stworzenie europejskiej agencji wywiadowczej – dodał.

Przeciwko temu projektowi natychmiast opowiedziały się Niemcy, mówiąc, iż naruszyłoby to suwerenność państw członkowskich wspólnoty, z których wiele niechętnie dzieli się informacjami wywiadowczymi. - Nie powinniśmy kierować naszej energii w stworzenie nowej europejskiej agencji wywiadowczej – mówił szef niemieckiego MSW Thomas de Maiziere. - Nie jestem w stanie wyobrazić sobie, abyśmy byli gotowi oddać naszą narodową suwerenność. Powinniśmy skoncentrować się na poprawie wymiany informacji między istniejącymi instytucjami. To jest prawdziwy cel w zakresie bezpieczeństwa – oświadczył.

Rzeczywiście pomysł stworzenia ponadnarodowej agencji wywiadowczej jest co najmniej niezrozumiały, a wprowadzony w życie może okazać się niebezpieczny. Rodzą się bowiem pytania: Komu tak naprawdę taka agencja miałaby podlegać i w czyim interesie działać, jeżeli kraje członkowskie UE mają sprzeczne z sobą interesy? Czy stworzenie skutecznej ponadnarodowej agencji wywiadowczej jest w ogóle wykonalne?

Warto podkreślić, iż już w tej chwili agencje wywiadowcze wymieniają się między sobą informacjami dotyczącymi terrorystów, po co zatem tworzyć jeszcze jedną agencję?

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.