Chrześcijanie w Afganistanie żyją w strachu, bo talibowie zapowiedzieli egzekucje i amputacje

0
0
0
/

Afgańscy chrześcijanie żyją w strachu, ponieważ talibowie zadeklarowali, że w ramach swoich rządów w Afganistanie będą przeprowadzać egzekucje i inne brutalne kary, w tym amputacje, zgodnie z islamskim prawem szariatu.

"Odcinanie rąk jest bardzo potrzebne dla bezpieczeństwa”

- powiedział agencji The Associated Press mułła Nooruddin Turabi, członek tymczasowego rządu talibów i główny egzekutor surowej interpretacji prawa szariatu.

"Wszyscy krytykowali nas za kary na stadionie, ale my nigdy nie mówiliśmy nic o ich prawach i karach”
 
- kontynuował.

"Nikt nie będzie nam mówił, jakie powinny być nasze prawa. Będziemy podążać za islamem i będziemy tworzyć nasze prawa na podstawie Koranu".

Turabi, który jest objęty sankcjami ONZ, powiedział również, że nowy rząd może rozważyć wykonywanie takich kar publicznie.

Ogłoszenie Turabiego spowodowało, że wielu afgańskich chrześcijan przygotowuje się na prześladowania, jak podała amerykańska organizacja International Christian Concern, wyjaśniając, że ścisła interpretacja szariatu przez talibów stanowi zagrożenie dla afgańskich chrześcijan z powodu ich konwersji z islamu na chrześcijaństwo.

"Jako apostaci, afgańscy chrześcijanie będą podlegać najbardziej śmiercionośnym konsekwencjom szariatu, włącznie z egzekucją”

- poinformowało ICC.

Prawie wszyscy afgańscy chrześcijanie - szacuje się, że jest ich od 8 do 12 tysięcy - są konwertytami z islamu i pozostają w dużej mierze zamknięci i ukryci przed wzrokiem opinii publicznej z powodu ciężkich prześladowań.

Kiedy talibowie przejęli kontrolę nad większością Afganistanu po wycofaniu wojsk amerykańskich w sierpniu, wiele ministerstw pracujących z podziemnym Kościołem, niestrudzenie pracowało nad ewakuacją zagrożonych chrześcijan, powiedział The Christian Post William Stark, regionalny menadżer ICC w Azji Południowej, na początku tego miesiąca.

"Chrześcijanie ukrywają się teraz z powodu aktywnych gróźb skierowanych przeciwko ich społeczności”
 
- powiedział Stark.

Opowiedział o tym, jak chrześcijanie nadal spotykają się z groźbami ze strony talibów. W jednej z sytuacji ekstremista islamski groził, że porwie córki chrześcijanina i wyda je za mąż za członków Talibów. W innej chrześcijanin otrzymał list od talibów, w którym napisano, że jego dom należy do nich. Chrześcijanie zostali również ostrzeżeni, aby powstrzymali się od gromadzenia się.

"Nawet w ramach sieci, które mamy, wiele osób zmieniło swoje numery telefonów, ponieważ po prostu nie jest już bezpiecznie”

- powiedział Stark.

"Ich działania, aby pozostać w ukryciu w kraju, sprawiają, że komuś z zewnątrz trudno jest pozostać w kontakcie".

Ponieważ prześladowania nadal się nasilają, afgańscy chrześcijanie potrzebują "pomocy z zewnątrz", aby uciec od swoich trudności, powiedział.

Źródło: christianpost.com

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną