Samolot  linii Enter Air wraz z polskimi turystami wyleciał  na hiszpańską wyspę. Według informacji zawartych w aplikacji wylot zaplanowany został na godzinę 16:00. Samolot jednak wyleciał z opóźnieniem o godzinie 16:59. 

Na miejsce miał dotrzeć o godzinie 20:25. Tak się jednak nie stało. Samolot z polskimi turystami krążył nad Polską jeszcze trzy godziny. 

Jak poinformowała Agnieszka Michajłow, która jest rzecznikiem prasowym Portu Lotniczego Gdańsk samolot miał drobną usterkę techniczną. 

Załoga po starcie samolotu zgłosiła usterkę techniczną. W międzyczasie nad Trójmiastem przeszła burza. Ekipa zgłosiła, że będzie lądować, ale bezpiecznie może zrobić to dopiero po jakimś czasie. Planowany czas lądowania to 20:00 

-powiedziała Michajłow. 

Z początku chciano wylądować w Poznaniu. Ostatecznie jednak zdecydowano się wylądować w Gdańsku. 

Jak nieoficjalnie dowiedział się portal o2.pl samolot nie mógł wylądować ze względu na pełny bak. Krążąc miał spalić paliwo. 

Zdjęcia z aplikacji można zobaczyć tutaj: