Alliance Defending Freedom mówi, że polityka ta skutkuje tym, że zawodniczki nie mają medali i/lub możliwości awansu. Wstępne przesłuchania w sądzie rozpoczną się w czwartek w sprawie czterech zawodniczek, które zakwestionowały politykę stanu Connecticut, która pozwala mężczyznom, którzy identyfikują się jako kobiety, konkurować w zawodach sportowych dziewcząt.
Alliance Defending Freedom, który reprezentuje lekkoatletki Selinę Soule, Alannę Smith, Chelsea Mitchell i Ashley Nicoletti w Soule v. Connecticut Association of Schools, powiedział w komunikacie prasowym, że polityka Connecticut Interscholastic Athletic Conference doprowadziła do tego, że mężczyzni, którzy identyfikują się jako kobiety „konsekwentnie pozbawiają” kobiety zaszczytów i możliwości konkurowania na elitarnym poziomie. Sędzia federalny oddalił pozew 25 kwietnia 2021 r., ale powodowie złożyli apelację do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych.
„To, o co spieramy przed sądem apelacyjnym, to to, że sąd powinien pozwolić tej sprawie posunąć się do przodu, że dziewczęta powinny mieć możliwość przedstawienia swojej sprawy w sądzie i wykazać, że mężczyźni przychodzący i dominujący w sporcie dziewcząt to skandal” – powiedziała Fox News Digital starszy radca prawny ADF, Christiana Kiefer.
Szkoły z Connecticut bronią Andraya Yearwood i Terry'ego Millera, dwóch transpłciowych sportowców, którzy od tego czasu ukończyli liceum w Connecticut. Sędzia Sądu Okręgowego USA Robert Chatigny oddalił pozew w kwietniu z powodów proceduralnych, stwierdzając w orzeczeniu, że nie ma sporu do rozstrzygnięcia, ponieważ dwie transpłciowe sportsmenki ukończyli szkołę, a powodowie nie mogli zidentyfikować innych transpłciowych sportowców.
„Uważamy, że wszyscy są chronieni na tej samej podstawie, i to w oparciu o ich płeć biologiczną” – kontynuował Kiefer. „Powodem, dla którego sport kobiet jest odrębną kategorią, jest fakt, że istnieją rzeczywiste różnice fizyczne między mężczyznami i kobietami. Nauka pokazuje, że istnieje od 10 do 50% przewagi wydajności, jaką mają mężczyźni nad ich kobiecymi odpowiednikami. Chcemy przyszłości, w której dziewczyny, takie jak moje klientki, Selina, Chelsea, Alanna, będą mogły nadal rywalizować, aby być jak najlepszymi, aby zdobyć stypendia na studia, aby pokazać swoje talenty, a następnie musimy chronić uczciwość sportu kobiet”.
„Mężczyźni zawsze będą mieli nieodłączną przewagę fizyczną nad porównywalnie utalentowanymi i wyszkolonymi dziewczętami; głównym celem jest zapewnienie, że dziewczęta mają równe szanse sportowe w rywalizacji i wygrywaniu w zawodach sportowych dla dziewcząt” – powiedział starszy radca prawny ADF Roger Brooks, który będzie toczył spór przed sądem w imieniu zawodniczek. „A kiedy nasze prawa i zasady nie uwzględniają rzeczywistych fizycznych różnic między mężczyznami i kobietami, to kobiety i dziewczęta ponoszą największe szkody. Mamy nadzieję, że sąd da młodym kobietom, które reprezentujemy, prawo do prowadzenia ich sprawy i przywróci kobiecy na poważnie”, dodał.
W 50. rocznicę powstania Tytułu IX, federalnej ustawy o prawach obywatelskich ustanowionej w 1972 r., mającej na celu stworzenie równych szans kobietom w edukacji i lekkoatletyce, prezydent Biden przedstawił nowy projekt przepisów, który wywołał wściekłość wielu rodziców z powodu tego, w jaki sposób nowe propozycje mają poszerzyć definicję seksu.
Proponowane przepisy wprowadzą tożsamość płciową do ochrony prawnej, „wzmacniając ochronę uczniów LGBTQIA+, którzy spotykają się z dyskryminacją ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową”, według Departamentu Edukacji.
Jeśli projekt przepisów stanie się prawem, Kiefer przewidział, że będzie to miało „niszczący wpływ” na zawodniczki. Inne zawodniczki wypowiadały się przeciwko polityce, która, jak twierdziły, jest niesprawiedliwa w stosunku do kobiecego sportu. 

Chris Klinsky

Źródło: FoxNews