Ostatnio bardzo głośno jest na temat działań prezydenta Rosji Władimira Putina na Ukrainie. Wiele mówi się także o użyciu przez Putina broni jądrowej, o której niejednokrotnie rosyjscy politycy mówili.

Pod koniec października prezydent Rosji przyznał, że do użycia broni nuklearnej nie dojdzie.

Wypowiedź tę zdecydował się skomentować prezydent Stanów Zjednoczonych - Joe Biden, który przyznał, że nie ufa Putinowi i ten "jest niebezpieczny."

Jeśli nie ma zamiaru, to dlaczego ciągle o tym mówi? Dlaczego mówi o możliwości użycia taktycznej broni jądrowej? On jest bardzo niebezpieczny w swoim podejściu do tego 

-powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych - Joe Biden. 

Do sprawy odniósł się też rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego - John Kirby przyznał, że słowom Putina nie można ufać, a prezydent Rosji może zastosować tzw. brudną wojnę, aby w razie czego móc oskarżyć o wszystko Ukrainę. 

Amerykanie zaznaczyli jednak, że jak na razie nie zauważyli, aby Rosja miała szykować się do użycia takiej broni. Podkreślono jednak, że wszelkie wypowiedzi oraz groźby ze strony Putina należy traktować poważnie. 

Jaka jest Wasza opinia na temat takich słów?