Przypomnijmy były ambasador Ukrainy w Niemczech kilka tygodni temu zakończył pracę na placówce i powrócił do kraju. Już wówczas mówiło się, że najprawdopodobniej obejmie stanowisko wiceministra spraw zagranicznych.

Informacja potwierdziła się, a Melnyk ma rozpocząć pracę na nowym stanowisku już w najbliższych dniach.

Zawsze sprzeciwiamy się narracji banderowskiej; nie jest ona do zaakceptowania i w żaden sposób nie możemy akceptować polityków, którzy taką narrację wprowadzają w przestrzeń publiczną  - skomentował decyzję Andrzej Dera, minister w Kancelarii Prezydenta.

Warto przypomnieć, że Andrij Melnyk jest wyjątkowo kontrowersyjnym politykiem, który pozwalał sobie na skandaliczne wypowiedzi dotyczące Stepana Bandery i ludobójstwa na Wołyniu. Polityk przekonywał między innymi, że dowódcy UPA nie byli "masowymi mordercami", a Zbrodnia Wołyńska była odpowiedzią na wcześniejsze morderstwa dokonywane przez Polaków.