Anatomia manipulacji – jak 16 letni Sudańczyk z przymarzniętymi butami i odmrożonymi nogami okazał się dorosły z wychłodzeniem (FELIETON)

Z twittera jednej z tych organizacji, niejakiej „Fundacji Ocalenie” możemy się dowiedzieć wstrząsającej historii niejakiego Abdulrahmana (zdjęcie ilustracyjne). Rzekomo samotnego, 16-letniego dziecka (szkoda, że nie 10-letniego) z oddalonego o jakieś 4500 kilometrów Sudanu. I tak:

„19 listopada 2022, 4 rano, okolice Sokółki, -7 stopni Znajdujemy samotnego szesnastolatka z Sudanu. Jest splątany, a buty ma przymarźnięte do nóg, nie da się ich zdjąć. Gdy zabiera go wezwana przez nas karetka, termometr pokazuje -9 stopni. Mamy nadzieję, że nogi da się uratować”.

„UPDATE: Po 5 godzinach szpital poinformował nas, że Abdulrahman został zabrany przez SG. Nie możemy w to uwierzyć, przecież on nie jest w stanie chodzić. Jedziemy szukać go na placówce. Żadne prawo nie zezwala na pushback osoby małoletniej bez opieki”.

Odpowiedź Straży Granicznej

#STOP DEZINFORMACJI

⁉️Informacja aktywistów:"Znajdujemy"16-latka z Sudanu. Jest splątany, buty ma przymarznięte do nóg. ✅Fakt:Cudzoziemiec po 3 h został wypisany ze szpitala,lekarze stwierdzili nieznaczne wychłodzenie. Badania lekarskie potwierdziły,że cudzoziemiec jest pełnoletni.

I dalej: „Cudzoziemiec nie miał żadnych dokumentów. Funkcjonariuszom SG podawał kilka dat urodzenia. Trwa ustalanie jego tożsamości oraz potwierdzanie czy rzeczywiście jest obywatelem Sudanu”.

Jak widać wszelkiej maści organizacje obrony praw bandziora, bandyty, gwałciciela i nielegalnego imigranta dwoją się i troją, żeby zadziałać na szkodę Polski i Polaków.

Warto przypomnieć, że jak jakiś czas temu pod naciskiem tych zj… aktywistów poprzedniej zimy w Domu Dziecka w Zgierzu umieszczono „16-letniego Syryjczyka i jakoś około marca okazało się, że jest Algierczykiem i ma 24 lata. Na szczęście dorosłe byczysko nikogo w tym Domu Dziecka nie zgwałciło, co jest dość częstym sportem wśród owych „uchodźców”. Niestety, a może na szczęście w międzyczasie typ uciekł. A największym plusem jest to, że Niemcy go nam nie odeślą, bo gościu nie figuruje na swoich oryginalnych papierach w Polsce jako uchodźca. I napiszę tak – „szczęśliwej drogi już czas”. Czego wszystkich „uchodźcom” z serca życzę. I aktywistom również. Niech jadą do Niemiec i nigdy więcej już do Polski nie wracają.

Zdzisław Markowski