Przerażające skutki! Chodzi o klimat

0
0
0
/

Bank Kanady przyznał, że federalne programy „zmian klimatu” premiera Justina Trudeau, które zostały uznane przez niektórych przywódców prowincji za „ekstremalne”, rzeczywiście pomagają napędzać inflację.

Jak zauważył Blacklock’s Reporter, badacze z banku przyznali, że programy zielonej energii Trudeau, takie jak podatek od emisji dwutlenku węgla, które były narzucane Kanadyjczykom przez ostatnie kilka lat, rzeczywiście „podnoszą koszty” dla konsumentów.

Według raportu Banku Kanady zatytułowanego The 2021-22 Surge in Inflation, najwolniejszy, ale najbardziej „utrzymujący się” trend jest „związany z trwającym przejściem od paliw kopalnych do zielonej energii”.

Transformacja wymaga ogromnej realokacji inwestycji, co podnosi koszty ze względu na większy popyt na nowe inwestycje i brak podaży inwestycji w produkcję paliw kopalnych” – czytamy w raporcie.

W raporcie zauważono, że koszty związane z programami zielonej energii „wydłużają długi czas potrzebny do budowy infrastruktury zielonej energii, co dodatkowo podnosi ceny paliw kopalnych”.

W konkluzji stwierdza się, że przejście na „stosunkowo wyższe ceny energii” przyczyni się do „wyzwania dla polityki pieniężnej polegającej na utrzymaniu inflacji na poziomie docelowym w długim okresie”.

Raport Banku Kanady nie zawierał szczegółowych informacji na temat tego, jak bardzo programy klimatyczne Trudeau potencjalnie wpłyną na kanadyjski indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Sam rząd Trudeau nawet nie ujawnił, jak bardzo jego zielony program opowiada się za zakończeniem tanich produktów naftowych i gazowych dla konsumentów, takich jak benzyna, olej napędowy i gaz ziemny.

Jednak w czerwcu zeszłego roku liberalny poseł Ryan Turnbull powiedział podczas debaty w Izbie Gmin, że przejście do „zera netto” nie będzie „łatwe”. „Będziemy musieli zmienić nasz styl życia, a to czasami będzie bolesne” – powiedział Turnbull.

Odkąd został premierem w 2015 r., Trudeau forsował radykalny program „zmian klimatu”, który zwiększył koszty wielu produktów, głównie z powodu nałożenia przez niego karnego i stale rosnącego „podatku węglowego” na benzynę i olej napędowy.

Podniesienie podatków związanych z paliwem zbiegło się z decyzją rządu Trudeau o przyłączeniu się do różnych globalnych inicjatyw, w tym „Agendy na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030” Organizacji Narodów Zjednoczonych, która obejmuje stopniowe wycofywanie lub ograniczanie wykorzystania energii węglowej roślin, nawozów azotowych i gazu ziemnego.

Jeśli chodzi o rząd Trudeau, minister zasobów naturalnych Jonathan Wilkinson ogłosił trzy tygodnie temu plan zielonej energii „sprawiedliwej transformacji”. Tak zwane ustawodawstwo „sprawiedliwej transformacji” będzie miało na celu zmuszenie pracowników sektora naftowego i gazowego do przejścia na „zielone” miejsca pracy.

Sprawiedliwa transformacja” została skrytykowana przez premiera Alberty Danielle Smith, która powiedziała w zeszłym tygodniu, że zielony program Trudeau polega na „radykalnej restrukturyzacji” społeczeństwa.

Plan „sprawiedliwej transformacji” liberałów Trudeau może wpłynąć na miejsca pracy około 2,7 miliona Kanadyjczyków i zagrozić im.

Na tegorocznym spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii, w którym uczestniczyła wicepremier Trudeau i minister finansów Chrystia Freeland, rząd Kanady ogłosił, że dołączy do globalnej koalicji klimatycznej „First Movers”, inicjatywy powiązanej z WEF, zapoczątkowanej przez prezydenta USA Joe Bidena.

Sprawiedliwa transformacja” Trudeau pojawia się w czasie wysokiej inflacji, która według urzędników najwyraźniej nie poprawi się w najbliższym czasie. Bank Kanady w zeszłym tygodniu podniósł stopy procentowe ósmy raz z rzędu w odpowiedzi na wysoką inflację wywołaną ogromnymi wydatkami rządu federalnego.

Szef Banku Kanady namalował ponury obraz na rok 2023, ostrzegając Kanadyjczyków, że nadchodzące zawirowania gospodarcze nie będą „przyjemne”. Podczas gdy rząd Trudeau twierdzi, że „nauka” jest rozstrzygnięta w kwestii zmian klimatu spowodowanych przez człowieka, wielu naukowców uważa inaczej.

Recenzowane badanie przeprowadzone w czerwcu 2017 r. przez dwóch naukowców i weterana statystyki potwierdziło, że większość ostatnich danych dotyczących globalnego ocieplenia została „sfabrykowana przez klimatologów, aby wyglądały bardziej przerażająco”.

 

 

Nowa książka autora pt. „Wielka grabież. Zielony ład, czyli jak nas okradają pod przykrywką ochrony środowiska” do nabycia na stronie:

https://3dom.pro/19344-wielka-grabiez-zielony-lad-czyli-jak-nas-okradaja-pod-przykrywka-ochrony-srodowiska-chris-klinsky.html

Chris Klinsky

 

Źródło: LifeSiteNews

Źródło: Chris Klinsky

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną