Poseł Lewicy przyznaje się do przestępstwa! "Pomagam w aborcjach"

zdjęcie ilustracyjne / prawy.pl
Szokujące wyznanie poseł Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus! Jak poinformowała polityk, bierze udział w procederze pomocnictwa w aborcji.
Winna: udzielenia pomocy Annie, przez przekazanie paczkomatem mizoprostolu, art. 152 par. 2 KK. Uniewinniona za posiadanie leków z zamiarem wprowadzenia do obrotu. Osiem miesięcy ograniczenia wolności przez wykonywanie nieodpłatnej pracy przez 30h/msc. Uzasadnienie wyroku będzie utajnione - przekazano w mediach społecznościowych.W rozmowie z portalem Gazeta.pl poseł Scheuring-Wielgus skomentowała wyrok, jednocześnie przyznając się, iż także bierze udział w procederze przestępczym.
Szanuję decyzję sądu, ale się z nią nie zgadzam. To wynik hańbiący. Liczę, że w kolejnej instancji będzie inny. Aborcja farmakologiczna jest w Polsce legalna. My jako posłanki Lewicy pomagamy w aborcjach - stwierdziła. Pomaganie w aborcji nie powinno być karalne. Ta sprawa musi zostać zmieniona. Każemy za coś, co powinno być normalnym aktem wsparcia, siostrzeństwa. 82 proc. Polaków chce liberalizacji prawa aborcyjnego - dodała.Co warto podkreślić polityk, pomimo decyzji sądu i jasnego wskazania, iż jest to przestępstwo, nie zamierza zmieniać swojego zachowania.
Jeśli kobiety się do mnie zgłoszą, to im pomogę. Ta pomoc objawia się w najróżniejszy sposób, jest to pomoc w kontakcie z organizacjami pozarządowymi, to wsparcie farmakologiczne. Działam w ten sposób, bo sprzeciwiam się restrykcyjnemu prawu w Polsce. Nie jestem jedyna - podkreśliła.Źródło: Twitter.com / Gazeta.pl
Źródło: prawy.pl