Politycy Platformy już jawnie występują przeciwko interesom naszego kraju
Okazuje się, że wczoraj na posiedzeniu Rady Europy posłowie Platformy (między innymi Andrzej Halicki, Agnieszka Pomaska), głosowali za przeprowadzeniem na tym forum debaty o sytuacji w Polsce.
Taką propozycję przedstawiło Biuro Zgromadzenia Narodowego ale mimo poparcia dla tego wniosku ze strony europejskiej chadecji (do której należy Platforma i PSL) nie udało się uzyskać 2/3 głosów i wniosek upadł.
A więc Platformie mimo dużych starań (przeforsowała poparcie dla tego wniosku na forum Europejskiej Partii Ludowej do której należy), nie udało się wprowadzić debaty o sytuacji w Polsce, na agendę kolejnej instytucji europejskiej.
Przypomnijmy tylko, że Platforma, która poparła debatę o sprawach Polski w Parlamencie Europejskim, w wyniku takiego a nie innego jej przebiegu, poniosła spektakularną klęskę.
Przyznają to nawet najbardziej zagorzali jej zwolennicy czego chyba najdobitniejszym przykładem był wpis Waldemara Kuczyńskiego (byłego ministra w rządzie Tadeusza Mazowieckiego) na jednym z portali społecznościowych Platforma.org „Daliście ciała tchórzliwa bez klasy. Mówią, że nawet zwialiście z sali”.
Kuczyński umieścił także kolejny wpis nie pozostawiający złudzeń „Mocne końcowe przemówienie B. Szydło. Wygrała, a tchórzliwa PO na łopatkach” na co Leszek Miller napisał na tym samym portalu „Waldemarze, co prawda, to prawda”.
Generalnie w internecie od tygodnia (debata w PE odbyła się w poprzedni wtorek), dominuje narracja o klęsce Platformy w związku z debatą w PE poświęconą Polsce, a niektórzy komentatorzy posuwają się nawet do wpisów „że Platforma tak nie lubi Polski, że nawet pogrzeb urządziła sobie w Strasburgu”.
Po debacie, europosłowie Platformy zwołali konferencję prasową w PE na której tłumaczyli dziennikarzom, że nie atakowali Polski ponieważ chcieli dać szansę premier Szydło ale skoro ona w swoim przemówieniu oskarżała rządy Tuska i Kopacz, to teraz już jej „nie odpuszczą”.
Wynikało z tych wypowiedzi, że będą atakować rząd Beaty Szydło na europejskim forum, że są zadowoleni z tego, że sprawa Polski nie zejdzie z agendy instytucji europejskich (Komisji i Parlamentu), ba nie maja nic przeciwko temu, żeby Parlament uchwalił w marcu rezolucję w sprawie naszego kraju (choć nie poinformowali jak będą głosować w tej sprawie).
Skoro takiej rezolucji chcą europejscy socjaliści, a europosłowie Platformy nie powstrzymają chadecji do której należą aby taką rezolucję wsparła, to zapewne zostanie ona uchwalona na marcowej sesji PE w Strasburgu.
Także posłowie Platformy w kraju (Schetyna, Neumann, Trzaskowski, Halicki) w poprzednim tygodniu na konferencji prasowej w Sejmie, przypomnieli, że istnieją, ogłoszeniem swoistego szantażu wobec Prezydenta RP.
Mianowicie postawili oni prezydentowi Andrzejowi Dudzie ultimatum, że jeżeli nie przyjmie ślubowania od 3 sędziów wybranych przez Platformę, PSL i SLD (jak twierdzi Trybunał prawidłowo), to nie tylko nie będą się sprzeciwiali rezolucji PE w sprawie Polski ale nawet za nią zagłosują i będą przekonywali do tego europejska chadecję.
To nic, że przy okazji żądają od prezydenta Dudy złamania Konstytucji RP (wszak w ustawie zasadniczej zapisane jest 15 sędziów TK), nie jest dla nich ważne, chcą przeforsować trzech „swoich” sędziów do TK.
Jeżeli prezydent Duda nie ulegnie, to będą dalej „donosić” na Polskę w instytucjach europejskich, choć doskonale wiedzą, że szkodzi to naszym interesom z nadzieją, że może „zagranica” przywróci im utraconą w wyborach władzę.
Nic bardziej błędnego, Polacy generalnie za „targowiczanami” nie przepadają, stąd notowania Platformy w sondażach szybkimi krokami zbliżają się do 10%.
Dr Zbigniew Kuźmiuk
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl