Wydarzyło się to w Mediolanie. Wideo z incydentu, nakręcone przez grupę studentów Uniwersytetu Bocconi, pokazuje tylko ostatnią część interwencji policji. Wideo, przesłane do sieci, wywołało gniew i zaniepokojenie użytkowników.

Według doniesień Daniele Vinciniego ze związku Sulpl, policjanci zostali wezwani o 8.15 przez rodziców szkoły, ponieważ transseksualista, częściowo rozebrany, nękał dzieci przy wejściu i krzyczał, że ma AIDS. Policjanci "z trudem wsadzili go do samochodu z celą izolacyjną, gdzie zaczął uderzać głową i udawał, że mdleje. Kiedy policjanci przeprowadzili kontrolę, zaatakował ich", aby uciec. A potem został pobity.

"Wydaje mi się to naprawdę poważnym faktem", skomentował burmistrz Mediolanu, Giuseppe Sala . "Z pewnością nie jest to piękny obraz, w rzeczywistości jest to poważny fakt. Jednak aby formalnie interweniować, lokalna policja musi sporządzić raport, w oczekiwaniu na ten raport, policjanci, o których mowa, zostali umieszczeni w służbach wewnętrznych - dodał -. Następnie, w świetle wyników raportu, można zrobić dwie rzeczy: podjąć środki, takie jak zawieszenie lub nawet złożyć skargę, co nie jest wykluczone, z naszej strony do organu sądowego".