Szokujący apel podpisany też przez polskich kapłanów w obronie LGBTQ
Po tym jak pojawiło się uzasadnione oburzenie, gdy o. Maciej Biskup OP modlił się z protestantami przy ołtarzu nakrytym flagą LGBT, tzw. katolicy otwarci napisali apel w jego obronie.
Na stronie Więzi napisano: "Przepraszamy je za język nienawiści, który często sączy się z wielu ambon, i za wykluczenie, którego doznają w naszym, rzymskokatolickim Kościele, który powinien być domem dla wszystkich – piszą w specjalnym tekście katoliczki i katolicy, świeccy i duchowni. W związku z obchodzonym niedawno Międzynarodowym Dniem przeciwko Homofobii, Transfobii i Bifobii (IDAHOBIT) oraz towarzyszącym mu nabożeństwem ekumenicznym w kościele ewangelicko-reformowanym w Warszawie, wyrażamy naszą solidarność z osobami LGBTQ+".
Dodano też: "Przepraszamy je za język nienawiści, który często sączy się z wielu ambon, i za wykluczenie, którego doznają w naszym, rzymskokatolickim Kościele, który powinien być domem dla wszystkich. Jednocześnie dziękujemy Ojcu Maciejowi Biskupowi OP za udział w tym nabożeństwie, podczas którego reprezentował wielu i wiele z nas, którym bliska jest idea tolerancji i szacunku dla wszystkich niezależnie od orientacji seksualnej i tożsamości płciowej".
Katolicy otwarci znani są ze swojego kwestionowania wiary katolickiej i Biblii, która na ten temat wypowiada się jednoznacznie. Przerażające jest jednak to, że wśród sygnatariuszy apelu są kapłani i to tacy, jak np. ks. Andrzej Szostek, marianin i profesor etyki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Uwagę zwraca też np. s. Małgorzata Chmielewska, słynąca ze swej działalności charytatywnej.
Źródło: więź