Szefowa AfD: Straż graniczna w ostateczności powinna strzelać do imigrantów
Przedstawicielka eurosceptycznej i nacjonalistycznej niemieckiej partii AfD wywołała w sobotę burzę, sugerując, że służby mundurowe powinny zagrozić, iż będą strzelały do wszystkich muzułmańskich imigrantów, usiłujących przedostać się do kraju.
- Potrzebujemy skutecznych kontroli, aby zapobiec ciągłemu napływowi przez Austrię niezarejestrowanych imigrantów ubiegających się o azyl – oświadczyła stojąca na czele ugrupowania Frauke Petry w komentarzu opublikowanym na łamach regionalnego dziennika „Mannheimer Morgen”.
Jej zdaniem straż graniczna „powinna być władną, jeżeli zaszłaby taka potrzeba, do zastosowania broni palnej”.
- Żaden policjant nie chce strzelać do uchodźców i ja również tego nie chcę, jednakże w ostateczności powinna być możliwość ucieczki do zastosowania broni palnej – powiedziała Petry, wywołując falę krytyki.
„Żaden policjant nie powinien być gotów do strzelania do imigrantów” napisał związek zawodowy policjantów w specjalnie wydanym oświadczeniu. - Ktokolwiek chce chwytać się do tego typu metod, ewidentnie chce zawieszenia obowiązywania prawa – oświadczył szef niemieckiej policji Joerg Radek. - Widzieliśmy już takie rzeczy w dziejach Niemiec i nie chcemy po raz kolejny obierać tej drogi – dodał.
Z kolei szef opozycyjnej grupy parlamentarnej socjaldemokratów, Thomas Oppermann ostro rozprawiał się z „będącą nie do przyjęcia mobilizacją opinii publicznej przeciwko uchodźcom”, natomiast poseł frakcji Zielonych Konstantin von Notz grzmiał, że Petry jest „nieodpowiedzialna”, nie biorąc pod uwagę ostatnich ataków na niektóre z centrów dla uchodźców.
Notz oświadczył ponadto, że Petry angażuje się „ekstremistyczny prawicowy terroryzm”, swoimi komentarzami podgrzewając jeszcze antyimigrancką retorykę w kraju, który tylko w zeszłym roku przyjął ponad milion imigrantów.
AfD czyli Alternatywa dla Niemiec została powołana jako eurosceptyczna platforma w 2013 roku. Obecnie część jej członków w sposób jawny popiera antyislamski ruch PEGIDA. Ostatnie sondaże dają jej 13 proc. poparcia, co oznacza, iż jest ona trzecią co do wielkości siłą polityczną, za chrześcijańskimi demokratami oraz ich koalicjantem – socjaldemokratami.
Anna Wiejak
Źródło: EUbusiness
WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl