Nie żyje NAJGROŹNIEJSZY szpieg w historii. Odszedł nagle
Media poinformowały dziś o śmierci najgroźniejszego szpiega. Zobacz o kim mowa.
Chodzi o byłego agenta FBI Roberta Hanssena, który był jednym z najgroźniejszych szpiegów działających dla Związku Radzieckiego i Rosji. Zmarł nagle w więzieniu w wieku 79 lat.
Dyrektor ds. komunikacji Biura Więziennictwa Kristie Breshears powiedziała, że mężczyzna nagle stracił przytomność, a personel robił wszystko, aby uratować mu życie.
„Personel wezwał pogotowie ratunkowe i kontynuowano akcję ratowanie życia, która nie przyniosła powodzenia. Zewnętrzne służby medyczne uznały go następnie za zmarłego”
-podają zagraniczne media.
Przypomnijmy, że Hanssen zaczął szpiegować dla KGB, a następnie dla Rosji. Sprzedał wiele tajnych dokumentów.
„Szpieg pobrał za to ponad 1,4 mln dolarów w gotówce, diamentach i zagranicznych depozytach bankowych. Z pseudonimem 'Ramon Garcia’, przekazywał informacje agencjom szpiegowskim za pomocą szyfrowanej komunikacji i martwych punktów, nigdy nie spotykając się osobiście z rosyjskim opiekunem”
-czytamy.
BREAKING: Robert Hanssen, a former FBI agent convicted of spying for Russia, was found dead in his prison cell at age 79. https://t.co/n2tGADEaMv
— CBS News (@CBSNews) June 5, 2023
Źródło: Redakcja