Dzięki sztucznej inteligencji wyeliminujemy wszystkie choroby? Tak twierdzi profesor MIT

0
0
1
Sztuczna inteligencja
Sztuczna inteligencja / Pixabay

Max Tegmark, profesor fizyki i badacz sztucznej inteligencji w Massachusetts Institute of Technology, twierdzi, że dzięki sztucznej inteligencji wyeliminujemy wszystkie choroby.

Według Maxa Tegmarka, jeśli uda nam się zbudować i kontrolować superinteligencję, „możemy szybko przejść od bycia ograniczonym przez własną głupotę do bycia ograniczonym przez prawa fizyki. To może być najwspanialszy moment w historii ludzkości”.

Yoshua Bengio, profesor informatyki na Uniwersytecie w Montrealu, uważa z kolei, że w przemyśle farmaceutycznym i badaniach uniwersyteckich zachodzi szybka transformacja, w której przechodzą one na wykorzystanie sztucznej inteligencji, aby pomóc w odkrywaniu nowych cząsteczek i nowych leków, które miałyby mniej skutków ubocznych i które pomogłyby nam leczyć choroby, których obecnie nie wiemy, jak leczyć, w tym potencjalnie raka.

Jednym z powodów, dla których sztuczna inteligencja może być tutaj przydatna, jest to, że ciało jest bardzo skomplikowane. Nawet pojedyncza komórka jest niezwykle skomplikowana: ma 20 000 genów, które wchodzą ze sobą w interakcje. Biotechnologia rozwinęła się do tego stopnia, że możemy mierzyć aktywność wszystkich genów w pojedynczej komórce jednocześnie. Chociaż gromadzimy ogromne ilości danych, są one tak duże, że ludzie nie są w stanie ich odczytać. Ale ponieważ maszyny to potrafią, są w stanie budować modele tego, jak działają komórki i jak mogą się zmieniać w różnych okolicznościach, które powodują choroby. Można więc zobaczyć, co się stanie, jeśli dokona się interwencji; jeśli wprowadzi się zanieczyszczenie lub lek, jaki będzie efekt?

Obecnie w tych obszarach pracuje wielu naukowców. Jeden z programów badawczych prof. Bengio dotyczy wykorzystania sztucznej inteligencji do odkrywania leków na choroby zakaźne, które nie cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony farmacji - ponieważ nie są opłacalne, występują w krajach rozwijających się lub są bardzo rzadkie. Istnieje również kwestia oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe - gdzie mutacje drobnoustrojów oznaczają, że nasze obecne leki nie są już skuteczne.

To nie jest tylko coś, co dzieje się w środowisku akademickim. Obecnie istnieją dziesiątki startupów, które powstały na przecięciu sztucznej inteligencji i szeroko pojętego odkrywania leków. Zostały one zasilone miliardami dolarów, podczas gdy firmy farmaceutyczne wzmacniają swoje działy uczenia maszynowego.

Posiadanie lepszych modeli może być prawdziwym przełomem. Dużym kosztem odkrywania leków jest to, że trzeba wypróbować wiele rzeczy, które nie działają. Wypróbowanie jednego leku nie jest aż tak kosztowne, ale zwykle coś idzie nie tak. Obecnie opracowanie nowego leku kosztuje miliard dolarów; dzięki tym postępom może to być 10 razy mniej. Prawdopodobnie miną lata, zanim ludzie zobaczą efekt, ale prof. Bengio jest pewien, że będzie to niesamowita rewolucja w zakresie opieki zdrowotnej.

Źródło: Guardian

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną