Holenderski premier Mark Rutte odejdzie z polityki po upadku rządu

Zatwardziały rozbitek holenderskiej polityki, nazywany "Teflonowym Markiem", ponieważ skandale wokół jego czterech kolejnych rządów nie przylgnęły do niego, ogłosił swoją niespodziewaną decyzję podczas debaty parlamentarnej w Hadze.

Rutte, który jest u władzy od 2010 roku i jest drugim najdłużej urzędującym przywódcą w Europie, powiedział w piątek, że jego rząd złoży rezygnację na ręce holenderskiego króla, co spowoduje nowe wybory, które odbędą się jesienią.

Na konferencji prasowej powiedział, że "różne opinie na temat polityki imigracyjnej" w jego czteropartyjnym rządzie koalicyjnym stały się "nie do pokonania", ale nie dał żadnych wskazówek, że zrezygnuje z polityki i oczekuje się, że poprowadzi partię VVD do nowych wyborów.

VVD zaproponowała ograniczenie wjazdu dla dzieci uchodźców wojennych, które już przebywają w Holandii, zmuszając rodziny do oczekiwania przez co najmniej dwa lata, zanim będą mogły zostać połączone.

Bardziej rygorystyczne podejście do polityki imigracyjnej pojawiło się po tym, jak liczba osób ubiegających się o azyl w Holandii wzrosła w ostatnich latach.

Holandia otrzymała 36 620 wniosków o azyl w 2021 r. i 47 991 w ubiegłym roku, przy czym większość wnioskodawców pochodziła z Syrii, według holenderskiej służby imigracyjnej i naturalizacyjnej.

Do maja tego roku kraj otrzymał 16 097 wniosków. Rząd szacuje, że do końca 2023 r. liczba wniosków może przekroczyć 70 000.

Dwie partie koalicyjne VVD - Unia Chrześcijańska i D66 - odmówiły poparcia nowych proponowanych ograniczeń, co doprowadziło do rozłamu, który ostatecznie spowodował upadek holenderskiego rządu.