Armia rosyjska może w dwie i pół doby zająć kraje nadbałtyckie

60 godzin to czas wystarczający rosyjskiej armii na zajęcie trzech krajów nadbałtyckich - wynika z raportu instytutu badawczego Rand.
W aktualnej sytuacji NATO nie mogłoby skutecznie bronić terytorium najbardziej narażonych członków Sojuszu - czytamy w raporcie Instytutu Rand. Konkluzję swoich badań pracownicy think tanku przedstawili na podstawie symulacji międzynarodowych, które według instytutu wyraźnie wskazują, że oddziały rosyjskiej armii mogłyby dotrzeć do stolic krajów nadbałtyckich w około 60 godzin.
Według nich, tak szybka porażka pozostawi NATO z ograniczoną liczbą opcji. z których każda będzie zła. Najbardziej ryzykowna odpowiedź NATO to "krwawa kontrofensywa w celu wyzwolenia państw bałtyckich". Druga możliwość to uznanie tymczasowej porażki, co może mieć fatalne skutki dla Paktu i mieszkańców państw nadbałtyckich.
Źródło: Rand.org
Źródło: prawy.pl