Czy dojdzie do impeachmentu Joe Bidena?

"Słuchaj, mam robotę do wykonania" - powiedział później prezydent, z dala od kamer, do sali pełnej zwolenników podczas zbiórki pieniędzy na reelekcję w Wirginii, w swoich najobszerniejszych jak dotąd komentarzach na temat śledztwa. "Wstaję każdego dnia - to nie żart - nie koncentrując się na impeachmencie. Mam pracę do wykonania. Muszę zajmować się sprawami, które mają wpływ na Amerykanów każdego dnia".

Postawa "wszyscy jesteśmy lepsi niż to" jest kluczowa dla strategii Białego Domu mającej na celu przeciwdziałanie procedurze impeachmentu wszczętej przed wyborami w 2024 r. przez Republikanów, którzy próbują powiązać Bidena z interesami jego syna, Huntera.

Biały Dom przygotowuje się do potencjalnego impeachmentu zasadniczo od czasu, gdy Republikanie zdobyli kontrolę nad Izbą Reprezentantów w listopadowych wyborach. W biurze doradcy zatrudnionych jest około dwóch tuzinów pracowników zajmujących się tą sprawą. Nowy główny doradca, Ed Siskel, jest byłym prawnikiem administracji Obamy, który pomógł opracować odpowiedź na dochodzenie kongresowe w sprawie ataku w Bengazi w 2012 roku, w którym zginęło czterech Amerykanów, w tym ambasador USA.

Dotychczasowy podręcznik Białego Domu dotyczący impeachmentu brzmiał: Odrzucić. Wydzielić. Zbesztać.

Oznacza to, że należy odrzucić zarzuty jako bezpodstawne, skupić się na polityce, pozostawić kwestię impeachmentu prawnikom i zganić tych, którzy dają temu wszystkiemu zbyt dużą wiarę.