Skandaliczne słowa Senyszyn. Teraz stanie przed sądem
Joanna Senyszyn odpowie za swoje skandaliczne słowa wobec Żołnierzy Wyklętych.
W poniedziałek w sądzie okręgowym w Gdańsku doszło do zdalnego procesu z powództwa Stowarzyszenia Rodzin Żołnierzy Wyklętych oraz członków rodzin Żołnierzy Niezłomnych przeciwko Joannie Senyszyn. Kobieta w mediach społecznościowych publikowała skandaliczne wpisy.
Przesłuchano już takie osoby jak: Tadeusz Płużański, Maryla Ścibor-Marchocka, Aleksandra Moroń oraz Zbigniew Człowiekowski - są to członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych.
„Wyklęci to nie żołnierze, a bandy wyrzutków społecznych, nierobów i frustratów czekających na III WŚ. Zamordowali 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci, grabili, gwałcili, torturowali, zastraszali Polaków odbudowujących kraj. Ich święto to jawna kpina z obywateli RP. Będzie zniesione”
-napisała Joanna Senyszyn w mediach społecznościowych.
"Członkowie rodzin Żołnierzy Wyklętych domagają się od pozwanej usunięcia wpisów, umieszczenia przeprosin na jej profilu w mediach społecznościowych oraz wpłaty zadośćuczynienia w wysokości 100 tys. zł na rzecz stowarzyszenia "
-poinformowała adw. Monika Brzozowska – Pasieka.
Tadeusz Płużański powiedział, że wpisy Senyszyn miały wpływ na opinię ludzie, ponieważ polityk jest osobą publiczną.
"Poczułem się dotknięty i obrażony tymi wpisami, bo pozwana atakując Żołnierzy Wyklętych zaatakowała mojego ojca "
-powiedział Płużański.
"Ona jest pierwszym krytykiem Żołnierzy Wyklętych. Stanowi wzorzec dla jej środowiska politycznego"
-dodał.
Źródło: Redakcja