Zaczął się proces "Króla kryptowalut". Grozi mu 110 lat więzienia
Były miliarder kryptowalutowy Sam Bankman-Fried grozi dziesięcioleciami więzienia, ponieważ rozpoczyna się jego proces w sprawie jednego z największych oszustw finansowych w historii USA.
Argumenty otwierające sprawę spodziewane są później w Nowym Jorku, po wyborze ławy przysięgłych we wtorek.
31-latek, który niegdyś prowadził jedną z największych giełd kryptowalut na świecie, jest oskarżony o kradzież miliardów od klientów i inwestorów.
Zaprzeczył tym twierdzeniom.
Syn profesorów prawa ze Stanford, pan Bankman-Fried zyskał sławę po założeniu FTX, platformy, na której klienci mogli handlować walutami cyfrowymi, w 2019 roku.
Stał się swego rodzaju rzecznikiem kryptowalut w Waszyngtonie, znanym z kręconego mopa, sponsoringu sportowego i hobbingu z celebrytami, takimi jak gwiazda futbolu amerykańskiego Tom Brady i komik Larry David.
Gdy rynki kryptowalutowe uległy pogorszeniu w 2022 r., wkroczył jako wybawca mniejszych firm, zyskując przydomek "King of Crypto".
Ale kilka miesięcy później został aresztowany i oskarżony o oszustwo, po tym jak FTX ogłosił upadłość, a ponad 8 miliardów dolarów zostało zgłoszonych jako zaginione.
Przybycie pana Bankmana-Frieda do sądu federalnego we wtorek zapoczątkowało to, co ma być około sześciotygodniową bitwą sądową.
Źródło: BBC