Wstrząsające doniesienia. Izrael o tym wiedział?!
W ostatnim czasie bardzo głośno jest na temat ataku Hamasu na Izrael. Czy Izrael wiedział wcześniej o ataku?
Portal Times of Israel opublikował słowa przedstawiciela wywiadu z Egiptu, który stwierdził, że Egipt informował Izrael że w Strefie Gazy szykują coś dużego.
"Ostrzegaliśmy władze Izraela, że grozi im niebezpieczeństwo związane z aktywnością palestyńskich bojowników w Strefie Gazy, i stanie się to bardzo szybko; nasze apele zostały jednak zlekceważone"
-powiedział oficer egipskiej służby wywiadu.
"Izrael koncentrował się raczej na sytuacji bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu"
-dodał.
Jak zaznaczył The Times Of Israel "ostatnie ostrzeżenia Kairu nie padły na podatny grunt w Izraelu m.in. dlatego, że rząd w Tel Awiwie, kierowany przez premiera Benjamina Netanjahu, składa się w dużej mierze ze zwolenników żydowskich osadników na Zachodnim Brzegu. Dlatego priorytetowym obszarem zainteresowania władz Izraela nie była w ostatnich miesiącach Strefa Gazy."
W agencji Reuters przeczytać możemy natomiast, że Hamas przez dwa lata wprowadzał w błąd Izrael.
"Palestyńczykom udało się zbudować przekonanie, że nie są zainteresowani bezpośrednią konfrontacją i uśpić w ten sposób czujność przeciwnika. W konsekwencji władze Izraela sądziły, że mogą doprowadzić do normalizacji relacji z Hamasem, oferując mieszkańcom Strefy Gazy ułatwienia na izraelskim rynku pracy"
-dodało Reuters.
To jednak nie wszystko.
"Lekceważenie zagrożeń przez Tel Awiw doprowadziło do największej porażki Izraela od czasu wojny z koalicją Egiptu i Syrii w 1973 roku, znanej jako wojna Jom Kipur"
-zaznaczyło Reuters.
Źródło: Redakcja