Ziemkiewicz nie gryzie się w język. Tak skomentował postulat Lewicy
Rafał Ziemkiewicz zdecydował się na skomentowanie jednego z postulatów Lewicy. Oto co powiedział.
Wybory parlamentarne już 15 października. Z tego też powodu większość ugrupowań politycznych przedstawia społeczeństwu swoje postulaty. Podobnie jest z Lewica, która od lat propaguje rozdział kościoła od państwa. Pomysłem Lewicy jest usunięcie religii z przestrzeni publicznej, w tym ze szpitali.
Postulat ten postanowił skomentować znany publicysta Rafał Ziemkiewicz. W swojej opinii nie gryzł się w język. Padły mocne słowa.
„Jakże trzeba być sfanatyzowanym i pełnym nienawiści do ludzi, żeby pozbawiać ciężko chorego, często umierającego, dostępu do pociechy duchowej? Jakiej pogardy dla myślących inaczej owocem musi być pomysł, by zakazać urządzania w szpitalu miejsca do modlitwy? Bo innych przyczyn tej zajadłości niż małpia złośliwość nie sposób sobie wyobrazić”
-napisał na łamach DoRzeczy Rafał Ziemkiewicz.
Zastanawiał się także na tym kto popiera takie pomysły.
„Spod jakiego kamienia wypełzli wyborcy, których poparcie zdobyć można obietnicą, że zabroni się ludziom praktykowania ich religii nawet w godzinie śmierci? A przynajmniej się im to, jak tylko można, utrudni? Nowa Lewica się nazwali. Nie, pod pozorami tęczowych nowinek wciąż ta sama – stalinowska, totalniacka i pełna nienawiści do ludzi”
-dodał.
W swoim artykule przypomina także moment kiedy ksiądz zmuszony był przebierać się w cywilki, aby udzielić sakramentu choremu.
Źródło: Redakcja