Ogromne zamieszki w stolicy. Pojawiły się szokujące informacje

W ostatnim czasie w mediach masowego przekazu znaleźć można wiele informacji dotyczących Izraela. Wszystko z powodu ataku Hamasu na Izrael. Od tego czasu w wielu europejskich państwach wzrosły tzw. incydenty antysemickie. 

ZOBACZ TAKŻE: Londyn: Ogromny wzrost liczby "incydentów antysemickich"

Niedawno w stolicy Niemiec,  pomimo zakazu wszelkich manifestacji doszło na Sonnenallee w dzielnicy Neukoelln w Berlinie doszło do zamieszek. Były to propalestyńskie zgromadzenia. Wzięli w nich udział zwolennicy Palestyńczyków, który pojawili się pod barami z fast foodem czy kawiarniami. W protestach wzięli udział głównie mężczyźni.

"Doszło do przepychanek z policją i zatrzymań. Demonstranci rzucali butelkami. Powtarzały się okrzyki „Wolna Palestyna” i antyizraelskie hasła"

-czytamy na portalu dziennika „Berliner Zeitung”.

"„Niektórzy nosili szaliki lub chusty w kolorach palestyńskiej flagi i głośno kłócili się z policją. Na Sonnenallee w Neukoelln mimo zakazu demonstracji zebrało się około 150 osób – arabskiej młodzieży i lewicowych aktywistów ze środowiska Migrantify”

-podano. 

Funkcjonariusze policji niemal od razu zdecydowali się skonfiskować flagi Palestyny. Ponadto zatrzymano kilku protestujących.

W zamieszkach wzięli też udział sympatycy takiej organizacji jak: Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny. Wmieszali się oni w tłum. Podczas zdarzenia usłyszeć można było takie hasła jak: "Wolna Palestyna", czy inne różnego rodzaju hasła antysemickie. 

Przypomnijmy, że funkcjonariusze policji już wcześniej poinformowali, że pojawią się na ulicach, w tym głównie w Neukoelln, Wedding, a także dzielnicy rządowej.

Przyczyną manifestacji zorganizowanych w stolicy Niemiec, jest tzw. Dzień Gniewu, który został ogłoszony przez organizację terrorystyczną Hamas, na skutek wojny na Bliskim Wschodzie.