USA: Okręt wojenny US Navy w pobliżu Jemenu przechwytuje wiele pocisków

0
1
2
Okręt wojenny
Okręt wojenny / Pixabay

Okręt wojenny US Navy działający na Bliskim Wschodzie przechwycił w czwartek wiele pocisków w pobliżu wybrzeża Jemenu, poinformowało CNN dwóch amerykańskich urzędników.

Jeden z urzędników powiedział, że pociski zostały wystrzelone przez wspieranych przez Iran bojowników Houthi, którzy są zaangażowani w trwający konflikt w Jemenie. Według drugiego urzędnika przechwycono około 2-3 pocisków.

Później w czwartek sekretarz prasowy Pentagonu gen. bryg. Pat Ryder potwierdził, że USS Carney zestrzelił trzy pociski do ataku lądowego, a także kilka dronów, które zostały wystrzelone przez wspierane przez Iran siły Houthi w Jemenie.

"Ta akcja była demonstracją zintegrowanej architektury obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, którą zbudowaliśmy na Bliskim Wschodzie i którą jesteśmy gotowi wykorzystać, gdy zajdzie taka potrzeba, aby chronić naszych partnerów i nasze interesy w tym ważnym regionie" - powiedział podczas briefingu prasowego. "Nie było żadnych ofiar wśród sił amerykańskich ani wśród cywilów na ziemi.

Ryder powiedział, że Pentagon nie może w tej chwili z całą pewnością powiedzieć, w co celowały pociski i drony, ale powiedział, że zostały wystrzelone z Jemenu i zmierzały na północ wzdłuż Morza Czerwonego, "potencjalnie w kierunku celów w Izraelu".

USS Carney przepłynął w środę przez Kanał Sueski na Morze Czerwone. Dowództwo Sił Floty USA stwierdziło w poście w mediach społecznościowych, że "pomoże zapewnić bezpieczeństwo morskie i stabilność na Bliskim Wschodzie".

Incydent ten był jednym z serii w ostatnich dniach, kiedy to amerykańskie bazy w Syrii i Iraku były celem ataków dronów w obliczu rosnących napięć w regionie w związku z trwającą wojną między Izraelem a Hamasem.

Ataki dronów na bazę w Syrii spowodowały "niewielkie obrażenia", powiedział Ryder.

W środę dwa drony zaatakowały garnizon al-Tanf w Syrii, gdzie stacjonują siły USA i koalicji przeciwko ISIS, powiedział Ryder. Jeden dron został zaatakowany i zniszczony, a drugi dron uderzył w bazę, powodując niewielkie obrażenia sił koalicyjnych, powiedział Ryder.

Tego samego ranka w Iraku systemy wczesnego ostrzegania wskazały na możliwe zagrożenie zbliżające się do bazy lotniczej al-Asad, w której stacjonuje personel USA. Nie doszło do ataku, ale personel schronił się na miejscu, a amerykański wykonawca cywilny doznał epizodu sercowego i zmarł wkrótce potem, powiedział Ryder.

Źródło: CNN

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną