Indonezja zakazała emotikonów w imię walki z LGBT

0
0
0
/

Rząd zmusza media społecznościowe, aby respektowały tożsamość narodu. Nakazał, aby usługodawcy zablokowali stosowania emotokinów z homoseksualistami. Domagał się usunięcia ich ze sklepu internetowego Line.

 

Jest to aplikacja na smartphony do przesyłania wiadomości. Wprowadziła stickers (dosłownie naklejki) - obrazki. Andrew Tarantola wskazał, że przedstawiały m. in. dwójkę nastoletnich chłopców. Na obrazkach tulili się do siebie, wzdychali, całowali oraz dziękowali. Grafiki są narysowane w stylu mangi. Line usunął je na wniosek rządu.


Za propagowanie treści homoseksualnych rząd skrytykował Twitter, Facebook i WhatsApp. Ismail Cawidu, rzecznik ministerstwa komunikacji zarzucił firmie Marka Zuckerberga, że nie respektuje praw użytkowników. Muzułmanie stanowią tutaj 87,2% ludności (chrześcijanie 7%) z 256 milionów mieszkańców kraju.


Associated Press informuje, że w Indonezji homoseksualiści pojawiają się w reality shows. Zarazem w październiku 2015 policja szariatu w Aceh aresztowała dwie nastolatki, bo "tuliły się w miejscu publicznym". Osoby transeksualne społeczeństwo odrzuca.


Graeme Reid, szef oddziału do spraw LGBT Human Right Watch ocenia: "Prezydent Jokowi [Widodo] powinien natychmiast potępić urzędników za uwagi przeciw LGBT zanim taka retoryka otworzy drzwi do zwiększenia nadużyć". King Oey, zwolenniczka sodomitów, nawołuje, aby rząd przestrzegał praw mniejszości i kobiet w kraju.


W styczniu 2016 Muhammad Nasir zapowiedział, że sodomici powinni być usunięci ze studiów w Indonezji. Na uczelniach planuje się, aby doradcy seksualni doradzali w tej kwestii studentom.


Zapowiedzi Nasira poparli Ulemowie, czyli uczeni w Koranie. Jeden z nich, Ichwan Syam, potępił transpłciowość: "Oni muszą nauczyć się respektować swoją naturę. Jeśli nie będą leczyli się sami medycznie i religijnie (...) będą wyśmiewani i nękani". Osoby transgender trudnią się w Indonezji m. in. prostytucją o czym poinformował Robin McDowell z Associated Press.


Na terenie Aceh w 2014 muzułmanie wprowadzili karę za akt homoseksualny. Sodomici są publicznie chłostani setką smagnięć biczem i odsiadują do stu dni więzienia. Zdaniem Indonezyjskiej Rady Ulemów (Majelis Ulama Indonesia) homoseksualizm jest: "zboczeniem" narusza "godność Indonezji", jest chorobą a czyny homoseksualne "muszą być ciężko karane". Wskutek tego od 2014 sodomici ukrywają się w rejonie Aceh, jak zauważa Gayatri Suroyo i Charlotte Greenfield. Instytucja LGBT Fioletowa Szarość spaliła dokumenty w celu ochrony sodomitów. Uważa, że społeczność homoseksualistów w Aceh liczy tysiąc osób.


Jason Tedjasukmana doniósł w Time, że w 2008 roku policja dokonała rajdu na klub nocny w Dżakarcie. Zatrzymała trzech tancerzy erotycznych. Od 1999 roku za pokazywanie nagości grozi pół miliona dolarów i do dziesięciu lat więzienie o czym informował Kadek Krishna Adidharma.


Zarazem na terenie indonezyjskiej wyspy Jawa w listopadzie 2006 uchwalono zasady Yogyakarta. W oparciu o nie ruch LGBT nasilił działania propagandowe w kinie, a także w strukturach rządów. Zakładają one, że idee gender łączą się z edukacją, sądownictwem, opieką medyczną, zatrudnieniem, zmianą modelu rodziny oraz opieką społeczną. Charlotte Bunch, szef Center for Women's Global Leadership, stwierdziła, że zasady Yogyakarta: "umieściły równość gender w sercu agent praw człowieka".


Ze strony Indonezji sygnatariuszami byli Rudi Muhammad Rizki z ONZ i jednocześnie zastępca dziekana do spraw studentów na wydziale prawa Uniwersytetu w Padjadjaran. Organizacja Narodów Zjednoczonych za pomocą funduszu równościowego propaguje ideę gender. Na lata 2016-2020 planuje m. in. poprawę rolnictwa w Indonezji. Ocenia, że 31 milionów ludności (13% ogółu) żyje w biedzie.


Muzułmanie dowodzą, że za 153,25 milionów dolarów z ONZ nie odrzucą islamu. Tyle przeznaczono pieniędzy w ramach partnerstwa dla rozwoju na lata 2011-2015. Zarazem ONZ podejmuje wysiłki, aby np. za 16 milionów dolarów wzrosło znaczenie kobiet w Indonezji przez zrobienie z muzułmanów demokratów. Rząd zgodził się na redukcję emisji CO2 o 26%, lecz sprzeciwia się uznaniu LGBT za normę.

 

Jacek Skrzypacz

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną