Wstrząsające ustalenia policji o Grzegorzu Borysie. To wiele wyjaśnia
W mediach bardzo głośno jest na temat zbrodni, o którą podejrzany jest 44-letni Grzegorz Borys. Teraz policja podała nowe informacje. Jak się okazuje wiele wyjaśniają.
Niedawno media poinformowały o zbrodni, która miała miejsce w Gdyni. Wracając do mieszkania matka odnalazła tam ciało swojego 6 letniego syna. Dziecko zostało zamordowane, a śledczy nie mają wątpliwości, że zabił go jego 44-letni ojciec Grzegorz Borys. Policja wciąż go poszukuje.
"Uwaga! Policja prowadzi w Gdyni poszukiwania Grzegorza Borysa. Nie utrudniaj działań służb i nie wchodź do lasu na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego"
-czytamy w komunikacie policji.
Jak informuje Fakt 44-latek wciąż żyje i przebywa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, jednak cały czas udaje mu się uciec przed policją. Podobno wcześniej przygotowywał się do ukrywania w lesie. Gromadził m.in zapasy żywności. Informacje podawane przez Fakt potwierdzone zostały przez służby.
"Apelujemy jeszcze raz o niewchodzenie do TPK i po raz kolejny dziękujemy za zrozumienie. Wyjaśniamy też na tyle, na ile możemy, z czego wynika nasza determinacja aby sprawdzać nadal to miejsce "
-dodał kom. Karina Kamińska.
Policja przekazała także nowe informacje, które mogą szokować.
"Poszukiwania są prowadzone metodycznie, na podstawie ustaleń i analizy, która na bieżąco jest wykonywana przez centrum operacyjne. Policjanci oraz Żandarmi Wojskowi są zdeterminowani w przeszukiwaniu tego konkretnego miejsca z uwagi na to, że wszystkie zabezpieczone ślady m.in. w miejscu zamieszkania podejrzanego oraz konkretne ustalenia i informacje wskazują na to, że mężczyzna jest nastawiony na tryb przetrwania w miejscu, w którym czuje się najbezpieczniej, czyli w lesie"
-zaznaczyła kom. Kamińska.
" Poszukiwany zabrał ze sobą rzeczy, które według niego dadzą mu gwarancję przetrwania. Mężczyzna w mieszkaniu natomiast pozostawił m.in. elektronikę, gotówkę oraz wszystkie niezbędne dokumenty, bez których w środowisku miejskim miałby znacznie utrudnione funkcjonowanie "
-podkreśliła.
Dodano, że w akcji biorą udział psy tropiące.
"Stąd nasza determinacja w ciągłym przeszukiwaniu tego miejsca. Od początku działań w poszukiwania włączeni są policyjni profilerzy oraz psychologowie, którzy oprócz udzielanego wsparcia psychologicznego rodzinie dokonują bieżącej analizy psychologicznej materiałów zarówno operacyjnych, jak i procesowych"
-powiedziała rzecznik pomorskiej policji.
Funkcjonariusze posiadają także profil poszukiwanego.
"Wśród naszych działań można wymienić m.in. sporządzanie profilu podejrzanego ze szczególnym uwzględnieniem jego motywów i sposobu działania, konsultowanie realizacji czynności z zakresu negocjacji policyjnych na wypadek, gdyby były one potrzebne. Psychologowie wspomagają również służby w czynnościach dochodzeniowo-śledczych. Działanie policjantów jest przemyślane, nie ma w nich przypadkowości "
-zakończyła.
Źródło: Redakcja