Izraelski nalot zabił dziesiątki osób w obozie dla uchodźców w Strefie Gazy
Według doniesień, izraelski nalot zabił dziesiątki osób w obozie dla uchodźców Jabalia w północnej Gazie.
Kierowane przez Hamas ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy podało, że zginęło co najmniej 50 osób, a Palestyński Czerwony Półksiężyc poinformował, że jego pracownicy znaleźli 25 martwych cywilów.
Zdjęcia pokazały kilka dużych kraterów otoczonych zniszczonymi budynkami.
Izraelskie wojsko stwierdziło, że w wyniku ataku zginął wysoki rangą dowódca Hamasu, a pod budynkami zawaliła się "podziemna infrastruktura terrorystyczna".
Dodano, że "duża liczba terrorystów" z Centralnego Batalionu Dżabalii Hamasu, którzy byli wówczas z dowódcą, również została zabita, nie odnosząc się do doniesień o ofiarach cywilnych.
W międzyczasie izraelskie siły lądowe kontynuowały natarcie z wielu kierunków w kierunku najbardziej zaludnionych obszarów północnej Gazy, w tym Dżabalii.
Izrael powiedział, że jest to "druga faza" wojny mającej na celu wyeliminowanie Hamasu, która rozpoczęła się po bezprecedensowym transgranicznym ataku strzelców z Gazy w dniu 7 października, w którym zginęło 1400 osób, a kolejne 240 zostało wziętych jako zakładnicy.
Ministerstwo zdrowia w Strefie Gazy twierdzi, że od tego czasu na tym terytorium zginęło ponad 8 500 osób, a zapasy żywności, wody, paliwa i leków dla 2,2 miliona mieszkańców są niebezpiecznie niskie z powodu oblężenia nałożonego przez Izrael.
Źródło: BBC