Zełeński szokuje. "Odpowiemy wrogowi. Mocno!"

W ostatnim czasie w mediach na całym świecie pojawia się wiele informacji odnośnie wojny na Ukrainie. Tym razem to prezydent Ukrainy - Wołodymir Zełeński. 

Przypomnijmy, że w nocy 3 listopada rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę z pomocą  irańskich dronów szturmowych Szached-136. Drony wystrzelone zostały z obwodu kurskiego w Rosji, a z kolei rakieta  z przestrzeni powietrznej okupowanego obwodu chersońskiego. Żołnierze z Ukrainy zniszczyli 24 drony oraz jedną rakietę. Jak podają lokalne władze na Ukrainie pojawiło się 16 irańskich maszyn. W wyniku ataku zniszczony został obiekt infrastruktury w obwodzie lwowskim oraz obiekt infrastruktury w Odessie. 

Po tym ataku prezydent Zełeński zapowiedział odwet. Dodał też, że wzmocni siły obrony powietrznej oraz mobilnych grup ogniowych. 

"Nasze lotnictwo, jednostki przeciwlotnicze, mobilne grupy ogniowe – dziękujemy żołnierzom za każde zestrzelenie! Obrońcy nieba skutecznie pracowali na terenie dziesięciu obwody - Charków, Zaporoże, Chersoń, Mikołajów, Odesa, Kijowska, Kirowohradska, Winnicka, Chmielnicka, Lwów. Dziękuję wszystkim za odwagę! Niestety, były też trafienia. Wcześniej nie było ofiar" 

-napisał na swoim kanale na Telegramie prezydent Ukrainy - Wołodymir Zełeński. 

Podkreślił, że zdecydował się znacznie wzmocnić ukraińskie wojsko. 

"Zdajemy sobie sprawę, że wraz z nadejściem zimy rosyjscy terroryści będą starali się wyrządzić więcej szkód. Odpowiemy wrogowi. Mocno!"

-zakończył. 

Andrij Jermak, który jest szefem Kancelarii Prezydenta Ukrainy zaznaczył, że Ukrainę czeka jeszcze bitwa o niebo, o infrastrukturę, morze, a przede wszystkim sprawiedliwość.

 "Na Krymie nie będzie Floty Czarnomorskiej. Krym to Ukraina"

-wyznał.