Zełeński OSTRO. Znów mówi o Rosji

W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymir Zełeński wypowiedział się na temat wprowadzania reform. Jak przyznał wciąż chce kontynuować walkę z korupcją. Podczas wypowiedzi o Rosji przyznał, że wyklucza jakiekolwiek rozmowy z tym państwem. 

"Nie ma mowy, żebyśmy teraz siedli z Rosją do rozmów i cokolwiek jej oddawali” 

-powiedział prezydent Ukrainy. 

Przyznał, że nieprawdą jest, iż zachodni partnerzy mieli wprowadzać jakiekolwiek naciski w tej sprawie. Dodał, że tak samo było zarówno na początku wojny jak i aktualnie. Wspomniał również o Stanach Zjednoczonych czy Unii Europejskiej. 

„Tak było na początku wojny i przed wojną. Dziś nikt z liderów UE czy Stanów Zjednoczonych nie wywiera nacisków” 

-stwierdził. 

Odpowiedział też na słowa naczelnego dowódcy ukraińskiej armii gen. Wałerija Załużnego, który miał poinformować wszystkich że sytuacja na froncie jest patowa. Zełenski wszystkiemu zaprzeczył dodając, że Rosja kontroluje niebo, a Ukraina chroni swoich żołnierzy. Zaznaczył, że należy poczekać na myśliwce F-16. 

„Nie mamy prawa opuszczać rąk. Jaka jest alternatywa? Mamy oddać jedną trzecią naszego państwa? Przecież to będzie dopiero początek”

-podkreślił. 

Przypomnijmy, że w sobotę NBC News poinformowała, ze zarówno Stany Zjednoczone jak i Unia Europejska miały rozmawiać z Ukrainą na temat zawarcia pokoju z Rosją.