Izraelski minister szokuje. Tak mówi o użyciu broni jądrowej

0
0
2
flaga Izraela
flaga Izraela / Flickr

Jeden z izraelskich ministrów wypowiedział się ostatnio na temat użycia broni jądrowej w Strefie Gazy. Jego słowa zszokowały wszystkich. Premier Izraela już skomentował tę wypowiedź.

W ostatnim czasie bardzo głośno jest na temat Izraela. Wszystko z powodu ataku Hamasu na to państwo. Nie ma zatem dnia aby w mediach nie pojawiło się odnośnie Izraela. Tym razem jeden z izraelskich ministrów Amichai Elijahu w najnowszym wywiadzie przyznał, że w Strefie Gazy "nie ma osób niewalczących". A na pytanie dotyczące użycia broni jądrowej odpowiedział: "to jedna z możliwości." 

Jair Lapid, lider opozycyjnej partii Jesz Atid niemal od razu zaapelował do premiera Izraela - Netanjahu o natychmiastową reakcję. Premier Izraela przyznał, że wypowiedź izraelskiego ministra dotycząca użycia broni jądrowej w Strefie Gazy jest  "oderwana od rzeczywistości".

"Izrael i IDF działają zgodnie z najwyższymi standardami prawa międzynarodowego dla uniknięcia krzywdy dla osób postronnych" 

-czytamy w komunikacie opublikowanym przez premiera Izraela. 

Z kolei izraelski dziennik Haaretz zaznaczył, że Minister Elijahu z powodu swojej wypowiedzi został już zawieszony. Zawieszenie potrwa do odwołania. 

Jego ugrupowanie Otzma Jehudit broni zawieszonego twierdząc, że jego wypowiedź miała charakter metaforyczny. To samo napisał na portalu X (dawniej Twitter) sam zainteresowany. 

"Zdecydowanie wymagana jest jednak silna i ponadproporcjonalna reakcja na terroryzm, który wyjaśni nazistom i ich zwolennikom, że terroryzm nie jest interesujący"

-napisał w mediach społecznościowych zawieszony Minister. 

Całość jego wpisu można zobaczyć poniżej:

Źródło: Redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną