Cejrowski nie gryzie się w język. To czeka Polskę

Wojciech Cejrowski pomimo, że jest najbardziej znanym podróżnikiem w Polsce równie często wypowiada się na tematy polityczne oraz społeczne. Ostatnio pojawił się w jednym z odcinków "Studia Dziki Zachód."

Jak przyznał jest zaniepokojony zmianami traktatowymi Unii Europejskiej. Jego zdaniem od tego momentu wszystkie podatki dochodowe, VAT będą wtedy ustalane przez Unię Europejską. 

Jak podkreślił „jest też coś takiego jak wydolność i jak państwo jest na drodze rozwoju, to przedsiębiorca, który dopiero robi akumulację kapitału, rozwija się, rośnie, jego nie stać na płacenia bardzo wysokich podatków, bo on jeszcze nie uzbierał kapitału”.

Zaznaczył, iż grandą jest stosowanie tego samego podatku dla całego "Eurolandu." Dodał, iż nie jest dobrym pomysłem aby jakiś obcy urzędnik ustalał podatki. 

Wyznał także, co jego zdaniem stanie się z Polską. Według niego nasz kraj po prostu zostanie zlikwidowany. 

"Francję i Niemcy też zlikwidują. Chcą zlikwidować wszystko i wprowadzić dyktaturę Unii Europejskiej na całym kontynencie. Zero państw narodowych, euro…"

-dodał. 

Przyznał również, że jeśli nie uda się wprowadzić zmiany traktatów, wtedy wprowadzony zostanie tzw. Plan 90 procent. Wytłumaczył przy tym czego dotyczy ten plan. 

"Najpierw proponują coś, co jest tak radykalne, że wszyscy będą to odrzucać, a potem się cofną o 10 procent i powiedzą: „Dobra, no tamten pomysł troszeczkę za bardzo radykalny, to odpuścimy tu, odpuścimy tu i tu” i nagle my się zgadzamy na coś na co, gdyby pierwszego dnia nam podali tę wersję 90 procent, to już by nas oburzyło"

-mówił. 

Jaka jest Wasza opinia na temat jego słów?