Ukraina: Mamy dowody na 109 000 rosyjskich zbrodni wojennych

"Naszym zobowiązaniem jest podjęcie decyzji o udokumentowaniu, ściganiu każdego incydentu, ponieważ każdy incydent zbrodni wojennych ma swoje ofiary" - powiedział Kostin portalowi Politico podczas Międzynarodowego Forum Bezpieczeństwa w Halifax w Nowej Szkocji w Kanadzie.

Prokurator zauważył, że ukraińscy urzędnicy zidentyfikowali ponad 400 podejrzanych o zbrodnie wojenne, z czego około 300 zostało oskarżonych, a 66 skazanych. Liczby te obejmują cztery dochodzenia w sprawie cyberprzestępstw wojennych i 265 dochodzeń w sprawie przestępstw przeciwko środowisku, z których większość wynika z rosyjskiego ataku na zaporę Nova Kakhovka na początku tego roku.

Kostin przyznał, że wyzwaniem jest skazanie zbrodniarzy wojennych, którzy pozostają w Rosji lub którzy uniknęli schwytania, choć powiedział, że ważne jest, aby postawić ich przed sądem zaocznie.

"Podczas gdy wszyscy z nich otrzymują obronę, naszym zadaniem jest zapewnienie sprawiedliwego procesu wszystkim, w tym rosyjskim zbrodniarzom wojennym" - powiedział.

W zeszłym miesiącu prokuratorzy w Niemczech otrzymali dowody rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie w trzech sprawach wniesionych przez Fundację Clooneya na rzecz Sprawiedliwości. Sprawy zostały wniesione zgodnie z zasadą jurysdykcji uniwersalnej, która stanowi, że w przypadku niektórych poważnych przestępstw państwa mają obowiązek ścigania sprawców przestępstw, które wykraczają poza granice kraju, w którym zostały popełnione.