Afera wiatrakowa. Rafalska nie gryzie się w język

W ostatnich dniach media w całej Polsce rozpisują się na temat afery wiatrakowej. W tej kwestii wypowiada się także wielu polityków w tym politycy Prawa i Sprawiedliwości. W ostatnim wywiadzie dla portalu DoRzeczy europoseł Elżbieta Rafalska odniosła się do tej kwestii. Jak przyznała opozycja nawet nie zaczęła rządzić, a już propaguje ustawy szkodliwe dla Polski i Polaków. 

"Dla mnie jest to absolutny skandal. Jeszcze nie objęli rządu, a już wprowadzają wadliwe i szkodliwe ustawy na koniec przerzucając się odpowiedzialnością za projekt. Widać tu macki lobbystyczne, a jeśli ustawa przeszłaby dalej, to jej skutki byłyby straszne"

-powiedziała Europoseł Prawa i Sprawiedliwości. 

Dodała, że kompromitacja dotyczy tego, że nie zaczęli rządzić, a już dochodzi do afer. Podkreśliła, że wystarczy jeszcze kilka takich spraw a oczy Polaków się otworzą. 

Europoseł odniosła się również do obietnic wyborczych opozycji. Jak się okazuje obiecywała ona podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych. Teraz okazało się jednak, że w 2024 nie będzie takiej podwyżki. Rafalska przyznała, że takie właśnie są obietnice opozycji. Jak dodała już nie pierwszy raz obiecują oni "gruszki na wierzbie." Stwierdziła, że "Skutki finansowe podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys., złotych były im znane. Jednak, gdy składano tę obietnicę, to nie stanowiły żadnej przeszkody." Zaznaczyła, że być może opozycja chciała tylko i wyłącznie coś obiecać. 

Jaka jest Wasza opinia na temat słów Rafalskiej?