Aktywiści klimatyczni zdewastowali bazylikę św. Marka w Wenecji

Demonstranci z grupy Last Generation wylali "błoto i Nesquik" na front katedry, według Associated Press. Jak podała agencja prasowa, "nie było natychmiastowych informacji" o trwałym uszkodzeniu konstrukcji.

Kilka mediów poinformowało, że aktywiści powiedzieli, że "biją na alarm", ponieważ Wenecja "jest miastem, które tonie, ponieważ nasze rządy nie podjęły działań przeciwko kryzysowi klimatycznemu".

"Dziś ci z was, którzy są tutaj, aby robić zdjęcia i oglądać ten kościół, mają przywilej" - oświadczyli demonstranci. "Jesteście ostatnimi, którzy mogą zobaczyć ten kościół nad poziomem morza".

Materiał filmowy krążący w mediach społecznościowych przedstawiał aktywistów podczas dewastacji, a jeden z członków grupy zniszczył kościół czymś, co wyglądało na puszkę z płynem pod ciśnieniem.

Burmistrz Wenecji Luigi Brugnaro powiedział w czwartkowym poście na Facebooku, że incydent był "poważnym i haniebnym czynem, który zdecydowanie potępiamy".

"Aktywiści klimatyczni niedawno wysmarowali zewnętrzną część bazyliki San Marco w Wenecji, najwyraźniej płynem zmieszanym z błotem" - powiedział Brugnaro, wyrażając nadzieję, że struktura "nie uległa trwałemu uszkodzeniu".

"Wystarczy", napisał. "Uzasadnione jest wyrażanie sprzeciwu, ale zawsze z poszanowaniem prawa oraz naszego dziedzictwa kulturowego i religijnego".

"Nasze miasto podejmuje konkretne działania w celu ochrony środowiska" - dodał. "Wandalizm z pewnością nie jest właściwą metodą znajdowania rozwiązań".