Biden ułaskawił tysiące osób za przestępstwa związane z marihuaną

Rozporządzenie wykonawcze obejmuje osoby skazane na mocy prawa federalnego za zwykłe posiadanie, usiłowanie zwykłego posiadania lub używanie marihuany.

Dotyczy to również niektórych przestępstw na terenach federalnych.

Biden powiedział w oświadczeniu: "Zbyt wiele istnień ludzkich zostało zniszczonych z powodu naszego nieudanego podejścia do marihuany".

"Nadszedł czas, aby naprawić te krzywdy".

Łagodniejsze podejście pana Bidena oznacza zmianę dla polityka, który jako senator napisał ustawę o przestępczości z 1994 r., która jest powszechnie obwiniana za masowe osadzanie w więzieniach, nieproporcjonalnie czarnych ludzi, za przestępstwa narkotykowe.

Biały Dom poinformował, że tysiące osób będzie kwalifikowało się do ułaskawienia. Muszą oni złożyć wnioski do departamentu sprawiedliwości.

Działanie prezydenta rozszerza zarządzenie wykonawcze z zeszłego roku, kiedy to jego administracja ułaskawiła tysiące osób skazanych na mocy prawa federalnego za posiadanie niewielkich ilości marihuany.

Dwadzieścia cztery stany i Waszyngton DC zdekryminalizowały lub zalegalizowały używanie marihuany w niektórych lub wszystkich okolicznościach. Marihuana pozostaje jednak nielegalna na poziomie federalnym.

Na początku tego roku Health and Human Services Administration zaleciła, aby Drug Enforcement Administration złagodziła federalne ograniczenia dotyczące marihuany.

Zarządzenie Bidena nie obejmuje osób, które zostały skazane za przestępstwa na szczeblu stanowym, ale wezwał on gubernatorów do podjęcia podobnych działań.

Sarah Gersten, dyrektor wykonawczy i główny doradca Last Prisoner Project, nazwała zarządzenie "w dużej mierze symbolicznym".

"Jak przyznał prezydent, zdecydowana większość osób skazanych za konopie indyjskie odbywa karę na poziomie stanowym" - powiedziała Sarah Gersten.

Dodała, że chociaż "liczba osób skazanych za przestępstwa federalne jest bardzo niska, ułaskawienie na szczeblu federalnym nie spowoduje oczyszczenia rejestru, które chcemy zobaczyć".

Nakaz nie obejmował również innych przestępstw związanych z marihuaną, za które grozi kara więzienia.

Nie ułaskawiono na przykład Stephanie Shepard, dyrektorki ds. rzecznictwa w organizacji Last Prisoners Project.

Została ona uwięziona za spisek w celu dystrybucji marihuany kilka lat temu. Wyrok nadal wpływa na jej życie i zauważyła, że osoby z kartoteką kryminalną mogą mieć trudności ze znalezieniem mieszkania lub pracy, ponieważ wyrok skazujący pojawi się podczas sprawdzania przeszłości.