Putin: Rosja zintensyfikuje ataki na Ukrainie
Prezydent Władimir Putin powiedział w poniedziałek, że Moskwa zintensyfikuje ataki na cele wojskowe na Ukrainie po bezprecedensowym ataku w weekend na rosyjskie miasto Biełgorod, w którym w sobotę zginęły 24 osoby, a ponad 100 zostało rannych.
"Zamierzamy zintensyfikować ataki, żadna zbrodnia przeciwko cywilom nie pozostanie bezkarna, to pewne" - powiedział Putin podczas wizyty w szpitalu wojskowym, dodając, że będą one wymierzone w "instalacje wojskowe".
Komentarze Putina pojawiły się, gdy Rosja nasiliła naloty na Ukrainę.
Pięć kolejnych ciał zostało znalezionych pod gruzami po zmasowanych rosyjskich nalotach na Kijów trzy dni temu, poinformowały w poniedziałek władze miasta, zwiększając liczbę ofiar śmiertelnych tego ataku w ukraińskiej stolicy do 28.
Ukraina wcześniej ogłosiła poniedziałek dniem żałoby po zabitych w piątkowych atakach rakietowych, które były najbardziej śmiercionośnym pojedynczym atakiem na stolicę Ukrainy podczas trwającej prawie dwa lata wojny.
Prezydent Wołodymyr Zełenski poprzysiągł "gniew" przeciwko siłom rosyjskim w 2024 roku, na kilka godzin przed atakami na Ukrainie w pierwszym dniu roku.
Rosja i Ukraina doświadczyły eskalacji ataków w ostatnich dniach, w tym bezprecedensowego ataku na rosyjskie miasto Biełgorod, w którym w sobotę zginęły 24 osoby.
Atak nastąpił dzień po tym, jak Moskwa wystrzeliła pociski rakietowe i drony na ukraińskie miasta, zabijając 39 osób w jednym z największych ataków z powietrza od początku wojny.
1 stycznia jest dniem żałoby w stolicy Ukrainy, Kijowie, gdzie zginęło 19 osób, poinformowały władze miasta.
Zaledwie kilka godzin po północy w Nowy Rok, zainstalowany przez Rosję szef okupowanego regionu Doniecka powiedział, że cztery osoby zginęły, a 13 zostało rannych w wyniku "zmasowanego ostrzału" rakietowego głównego miasta.
Źródło: France24