Przerażające dane. Chodzi o Strefę Gazy
Jak poinformowała wczoraj jedna z organizacji działających charytatywnie od początku października codziennie w Gazie średnio ponad 10 dzieci traciło jedną lub obie nogi, a wiele amputacji przeprowadzano bez znieczulenia.
Do wydarzeń, które mają miejsce w Strefie Gazy, a także tragicznej sytuacji humanitarnej odniósł się dyrektor organizacji Save the Children - Jason Lee. Jak przyznał najbardziej cierpią we wszystkim dzieci. Przyznał m.in, że "cierpienie dzieci w tym konflikcie jest niewyobrażalne, a tym bardziej dlatego, że jest niepotrzebne i całkowicie możliwe do uniknięcia."
„Zabijanie i okaleczanie dzieci jest potępiane jako poważne naruszenie prawa wobec dzieci, a sprawcy muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności”
-dodał.
Światowa Organizacja Zdrowia w swoim najnowszym oświadczeniu wskazała na niedobory środków medycznych i podstawowych towarów w Gazie. Jason Lee dodał także, że na własne oczy widział lekarzy, którzy wyglądali na przytłoczonych obecną sytuacją. „Widzenie dzieci cierpiących z powodu tak silnego bólu i brak sprzętu, leków do leczenia lub łagodzenia bólu są zbyt trudne nawet dla doświadczonych specjalistów” - podkreślił.
Jak poinformowała organizacja charytatywna dzieci są prawie siedem razy bardziej narażone na śmierć w wyniku obrażeń wybuchowych niż dorośli. Zaapelowano też do wstrzymania działań wojennych, aby umożliwić przepływ pomocy humanitarnej i leków. Według danych Ministerstwa Zdrowia w Strefie Gazy od początku października w Gazie zginęło co najmniej 22 835 Palestyńczyków, a 58 416 innych zostało rannych. Jak podkreśliło CNN nie są oni w stanie zweryfikować dane podawane przez Ministerstwo. Z kolei według danych opublikowanych przez jedną z agencji prawie 90% z ponad 2-milionowej populacji Gazy zostało przymusowo wysiedlonych. Wszystko z powodu trwającej wojny.
Źródło: CNN