Prokuratura chce wysłać apel do sądów i służb w sprawie działań Bodnara

We wtorek minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał prokuratora Jacka Bilewicza na stanowisko P.O. Prokuratora Krajowego. Problem w tym, że ustawa nie przewiduje w ogóle takiego stanowiska. Prokurator Dariusz Barski uważa więc, że dalej jest Prokuratorem Krajowym, tym bardziej, że ustawa mówi, że nie można go odwołać bez zgody prezydenta.

Trybunał Konstytucyjny wydał także postanowienie tymczasowe, które zatrzymuje wszelkie działania Bodnara w Prokuraturze Krajowej.

We wtorek Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo dotyczące ewentualnego przekroczenia uprawnień, w związku z próbą nielegalnego przejęcia Prokuratury Krajowej przez Adama Bodnara i jego uzurpatorów. Niektóre media twierdziły, że decyzja ta wywołała popłoch u Adama Bodnara i spodziewały się, że nawet jeszcze w nocy z wtorku na środę dojdzie do siłowego przejęcia Prokuratury Krajowej, jak TVP czy Polskiego Radia. Na razie tak się jednak nie stało.

Portal wpolityce.pl donosi, że Bilewicz nawet nie pojawia się w budynku Prokuratury Krajowej i to mimo tego, że prokurator Barski wyznaczył mu zadania. Ma natomiast tymczasowy gabinet razem z Adamem Bodnarem, gdzie ma nawet swoją tabliczkę. Na razie to jedyny dowód jego władzy.