Belgijski minister zdrowia uwikłany w aferę szpiegowską. W tle nadużycia covidowe
Była belgijska minister zdrowia oskarżona o korupcję przy wyborze dostawcy farmaceutycznego podczas "pandemii".
Belgijska minister zdrowia myślała, że odbywa rozmowę kwalifikacyjną. Ale kiedy weszła do eleganckiej restauracji w centrum Amsterdamu, została wciągnięta w dziwaczny przypadek szpiegostwa zaplanowanego w celu wykrycia domniemanej korupcji w jej własnym rządzie.
Urzędniczka państwowa, która ze względów prawnych nie może zostać wymieniona z nazwiska, jadła lunch z tajnym agentem udającym dyrektora farmaceutycznego. Współpracował on z prywatną grupą szpiegowską znaną z obrony uwięzionego przestępcy seksualnego Harveya Weinsteina - i potajemnie filmował ją podczas posiłku.
Przy francuskiej kuchni w położonej nad kanałem Brasserie Ambassade, urzędnik ds. zdrowia ujawnił szczegóły kontraktów z czasów Covid o wartości 48 milionów euro, zabezpieczonych przez belgijski rząd z firmami zajmującymi się zaopatrzeniem medycznym, w aferze, która obecnie angażuje jednego z czołowych polityków w kraju - i potencjalnego kandydata na komisarza europejskiego - Franka Vandenbroucke.
Kwestią sporną jest to, czy kontrakty zostały przyznane uczciwie, czy też w dziale Vandenbroucke doszło do faworyzowania i zachowań antykonkurencyjnych.
Firma Black Cube, wynajęta przez małą firmę zajmującą się logistyką medyczną, spędziła miesiące na tworzeniu fałszywych profili LinkedIn, konferencji Zoom i spotkań dla "Edgewise Capital", grupy farmaceutycznej, która nigdy nie istniała. Celem było nakłonienie urzędnika ds. zdrowia do przeprowadzenia fałszywego wywiadu w nadziei na zebranie dowodów na to, że przetargi publiczne zostały sfałszowane.
Firma medyczna, która wynajęła tajnego agenta, Medista, twierdzi, że kontrakty zostały przyznane nieuczciwie firmie Movianto, konkurentowi.
Na nagraniu wideo z tego spotkania, udostępnionym w grudniu belgijskim mediom Het Laatste Nieuws, widać urzędnika państwowego, który pracuje dla Vandenbroucke - potężnego wicepremiera i ministra zdrowia Belgii - z ożywieniem omawiającego rządową umowę na zarządzanie strategicznymi zapasami leków i wynikami diagnostyki w kraju.
"Ponownie skontaktowałem się z [menedżerem Movianto], aby porozmawiać bardziej szczegółowo o drugim przetargu" - mówi urzędnik na filmie, na którym w tle widać żyrandol. "Znalazłem dla niego dobrego prawnika, dobry zespół prawny. Dobry, który mu pomoże, ponieważ jestem pewien, że popełni błędy, a ja nie będę w stanie ich naprawić".
Po ujawnieniu spotkania belgijski rząd rozpoczął wewnętrzny audyt w związku z zarzutami o sfałszowanie przetargu publicznego.
Źródło: POLITICO