Sfingowali śmierć w wypadkach samochodowych. Brali za to wysokie odszkodowania

Ten przestępczy proceder trwał co najmniej od 2021 roku. To wtedy w rzekomym wypadku drogowym na terenie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej „zginęła” pierwsza z osób. Podejrzani na podstawie podrobionych dokumentów wyłudzili akt zgonu, który z kolei przedstawili w dwóch firmach ubezpieczeniowych, z którymi wcześniej zawarli polisy na życie. Firmy te wypłaciły im z tego tytułu łącznie ponad milion złotych odszkodowania.

Podejrzani byli do tych działań dobrze przygotowani. Posługiwali się bowiem podrobionymi specjalnie w tym celu dokumentami , amerykańskimi pieczątkami i wyłudzonymi aktami zgonu. Posiadali też rachunki bankowe z których wypłacane były pieniądze, założone na najbliższych członków rodzin – na syna zatrzymanej kobiety i jej matkę.

Jak dotychczas ustalono, ,,przedsiębiorcza'' trójka, wśród której jest członek popularnego polskiego zespołu rockowego, wyłudziła w ten sposób ponad milion złotych. Kolejne 800 tys. zł próbowano wypłacić z jednego z banków, ale udaremnili to pracownicy banku i policjanci ze śródmiejskiego Wydziału Operacyjno - Rozpoznawczego.

Ci sami funkcjonariusze rozpracowali i zatrzymali wszystkie 3 osoby zamieszane w tę sprawę. Jedna z nich, 37-latek, wpadł na lotnisku, kiedy przyleciał ze Skandynawii odebrać pieniądze z odszkodowania. Pozostałe dwie osoby - 58-latka i jej o 5 lat starszy partner zostali zatrzymani tego samego dnia. Wszyscy zostali przesłuchani i złożyli obszerne wyjaśnienia.

Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował już o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące dwóch z trzech zatrzymanych osób. Wielomiesięczna praca operacyjna śródmiejskich policjantów pozwoliła także na zebranie bardzo mocnego materiału dowodowego, który dał Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście Północ podstawy do postawienia całej trójce między innymi zarzutów oszustwa w mieniu znacznej wartości działając wspólnie i w porozumieniu, usiłowania oszustwa, podrabiania dokumentów i posługiwania się nimi jako autentycznymi. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

Podczas przeszukania jednego z mieszkań policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi unieważniony dowód osobisty, amerykański paszport zatrzymanej 58-latki, urzędowe, amerykańskie pieczątki, telefony komórkowe, karty płatnicze, pełnomocnictwa do rachunków bankowych oraz unieważniony dowód osobisty jednego z zatrzymanych mężczyzn.

Niewykluczone, że skala tego przestępstwa może być znacznie większa a co za tym idzie liczba „uśmierconych” w ten sposób osób i wyłudzonych odszkodowań zdecydowanie wyższa. Te kwestie i wiele innych wyjaśni śledztwo, które nie zostało jeszcze zakończone.

Halina Molka