Młoda uśmiechnięta matka z kilkumiesięcznym dzieckiem na rękach - tak, bardzo często, przedstawiana jest Joanna Beretta Molla. Dziś 50. rocznica jej śmierci i wspomnienie liturgiczne świętej.

Joanna, właściwie Gianna, Beretta Molla urodziła się 4 października 1922 roku. Z zawodu była lekarzem. Pierwszą specjalizację uzyskała z chirurgii, a następną z pediatrii. Gianna nie ograniczała się tylko do pracy zawodowej. Działała również w Akcji Katolickiej.

24 września 1955 roku wyszła za maż za Piotra Molla. W listopadzie 1956 urodziła syna Pierluigiego, w grudniu 1957 córkę Mariolinę, a w lipcu 1959 córkę Laurettę.

W czasie czwartej ciąży, pod koniec drugiego miesiąca, we wrześniu 1961, w jej macicy rozwinął się włókniak. Mimo tzw. wskazań medycznych do zabicia nienarodzonego dziecka Gianna zdecydowała się urodzić. 21 kwietnia 1962 na świat przyszła jej kolejna córka Gianna Emanuela.

Pomimo starań lekarzy rankiem 28 kwietnia Molla zmarła mając 39 lat. Bezpośrednią przyczyną śmierci było zapalenie otrzewnej. Spoczywa na cmentarzu w Mesero (4 km od Magenty).

W czasie modlitwy Anioł Pański, w niedzielę 23 września 1973 roku, Paweł VI określił ją jako: "młodą matkę z diecezji mediolańskiej, która by dać życie córce poświęciła swoje w świadomej ofierze".

Joannę beatyfikował Jan Paweł II 24 kwietnia 1994 w czasie światowego Roku Rodziny. Kanonizacja zaś odbyła się w szóstą niedzielę Wielkanocną - 16 maja 2004. Na uroczystej Mszy św. obecni byli m.in. mąż Joanny i najmłodsza córka Gianna Emanuela.

Agata Bruchwald
fot. sxc.hu