Wilders nie będzie jednak premierem Holandii

0
0
2
Geert Wilders
Geert Wilders / Wikimedia

Holenderskie rozmowy koalicyjne przejdą od wstępnych dyskusji do bardziej konkretnych negocjacji mających na celu utworzenie w dużej mierze technokratycznego rządu, po tym jak prawicowy lider Geert Wilders zaakceptował fakt, że nie może zostać premierem.

Cztery miesiące po tym, jak antyislamska Partia Wolności (PVV) Wildersa stała się największą partią w parlamencie, Kim Putters, były socjalistyczny senator nadzorujący rozmowy, powiedział, że będą one kontynuowane w oparciu o gabinet weteranów politycznych i ekspertów zewnętrznych.

W niecierpliwie oczekiwanym raporcie opublikowanym w czwartek, Putters powiedział, że cztery zaangażowane partie - PVV, liberalno-konserwatywna VVD, agrarna BBB i centroprawicowy nowicjusz NSC - zgodziły się na utworzenie "pozaparlamentarnego" rządu.

"Będą dążyć do dobrej, zrównoważonej mieszanki ministrów z wewnątrz i spoza polityki", powiedział Putters. "W oparciu o przeprowadzone dyskusje uważam, że rozsądne jest dążenie do podziału, na przykład 50% osób z powiązaniami politycznymi i 50% spoza".

Mediator powiedział, że doszedł do wniosku, że nie będzie możliwe utworzenie koalicji kierowanej przez PVV z większością w parlamencie lub rządu mniejszościowego działającego przy wsparciu parlamentarnym, biorąc pod uwagę różnice między czterema partiami.

Wilders w środę niechętnie przyznał, że nie ma poparcia wśród swoich potencjalnych sojuszników koalicyjnych, aby zostać następnym premierem. W czwartek powiedział, że tylko populistyczna liderka BBB, Caroline van der Plas, w pełni poparła jego ambicje.

Powiedział, że jego wymuszone wycofanie się było niesprawiedliwe, ale na pierwszym miejscu było utworzenie prawicowego gabinetu. "Ostatecznie, bez względu na to, jak bardzo to boli i jak niesprawiedliwe jest to moim zdaniem i jak niezgodne z konstytucją, podjąłem decyzję, by nie wybierać własnego stanowiska".

Doniesienia medialne sugerowały, że technokratyczny gabinet - który oznaczałby, że wszyscy czterej liderzy koalicji pozostaliby w parlamencie jako posłowie i nie zajmowaliby stanowisk ministerialnych - był ceną, której w szczególności domagała się NSC za poparcie większościowego rządu kierowanego przez PVV.

Raport Puttersa sugerował, że zazwyczaj szczegółowa umowa koalicyjna - mniej lub bardziej wiążący plan dla rządu - powinna być krótsza i mniej szczegółowa, ponieważ posłowie mieliby znacznie więcej do powiedzenia na temat poszczególnych polityk.

Holandia nie miała takiego rządu od 1918 roku, ale koncepcja ta jest znana w innych krajach europejskich, w tym we Włoszech. Nie jest jasne, jak dokładnie miałoby to działać w Niderlandach

Źródło: Guardian

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną