Podkreślając znaczenie demokracji uczestniczącej i zaangażowania obywateli w proces podejmowania decyzji w sprawach europejskich, w oświadczeniu ubolewano nad tym, co postrzegano jako polityczną i instytucjonalną marginalizację głosów chrześcijańskich.

"Wyraźnie zauważyliśmy, że duża część obywateli, którzy z ufnością patrzą na europejską przyszłość przez pryzmat wartości chrześcijańskich, czuje się obecnie marginalizowana, ponieważ nie ma możliwości wyrażania swoich stanowisk i opinii w sposób autonomiczny i wyraźny" - stwierdzili biskupi w oświadczeniu z 20 marca.

"Zauważyliśmy również brak jakiegokolwiek odniesienia do wartości chrześcijańskich w odpowiednich tekstach UE" - stwierdzili biskupi.

Wspólne oświadczenie z 20 marca zostało podpisane przez Komisję Konferencji Biskupich Unii Europejskiej (COMECE), Konferencję Kościołów Europejskich, Międzyparlamentarne Zgromadzenie Prawosławia i Razem dla Europy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się w dniach 6-9 czerwca.

Wybory, które odbywają się co pięć lat, będą okazją dla obywateli z 27 państw członkowskich UE do wybrania łącznie 720 posłów do Parlamentu Europejskiego (MEPS), reprezentujących szacunkowo 448,4 mln osób.

W oświadczeniu biskupi podkreślili niezliczone wyzwania, przed którymi stoi blok, począwszy od kryzysu energetycznego, powolnego wzrostu gospodarczego i wspólnych zagrożeń dla bezpieczeństwa, a także kryzysu migracyjnego i trwającej wojny Rosji z Ukrainą.

"Wyzwaniom tym" - czytamy dalej w oświadczeniu - "towarzyszy szerszy kryzys wartości w obszarze europejskim, który kwestionuje demokratyczne zasady i instytucje".