Prawy.pl: Siostra Izabela, czyli Zofia Łuszczkiewicz, urodziła się 23 kwietnia 1898 roku w Krakowie. Dlaczego zdecydowała się Pani zająć jej biografią, a w efekcie opublikować książkę o wiele mówiącym tytule „Niezłomna zakonnica”?

Dr Anna Mandrela: Moja książka to pierwsza pełna biografia poświęcona życiu siostry Izabeli. Wcześniej nikt tak dokładnie nie zajął się tym tematem, a jej historia była praktycznie nieznana, nawet w kręgu osób zainteresowanych polskimi bohaterami z czasów podziemia antykomunistycznego. O siostrze Izabeli dowiedziałam się, gdy pisałam artykuły na stronę poświęconą prześladowaniom Kościoła przez komunizm. W jednej z książek o tej tematyce znalazłam dosłownie akapit dotyczący tortur, jakie przeszła siostra Izabela. Jej niezłomna postawa i siła woli wobec tak wielkich cierpień sprawiła, że chciałam dokładniej opisać jej historię. Szarytka przeszła bardzo brutalne śledztwo, którym kierował Józef Różański (Goldberg). Jedną z tortur było stanie przez czternaście dni i nocy boso na betonie i polewanie zimną wodą. Mimo to siostra Izabela nie podpisała sfałszowanego protokołu przesłuchań. ,,Czyste sumienie droższe mi było i jest nad życie” – napisała później. 

Obecnie coraz częściej pojawiają się filmy i publikacje, w których Polacy są fałszywie oskarżani o współudział w mordowaniu Żydów podczas II wojny światowej. Natomiast nie wspomina się o żydowskich oprawcach, takich jak wspomniany Józef Goldberg. Siostra Izabela podczas okupacji ratowała Żydów, a po wojnie spędziła wiele lat w komunistycznych więzieniach. Polacy muszą znać historię takich postaci, aby zachować swoją tożsamość i przeciwstawić się zakłamywaniu historii.

Jest Pani również autorką wielu prac o rtm. Witoldzie Pileckim. Czy można powiedzieć, że w swojej pracy badawczej skupia się Pani na postaciach historycznych, które zostały wyklęte przez system komunistyczny?

Nie tylko. Zrobiłam doktorat z filozofii i mam też na swoim koncie publikacje dotyczące filozofii i religii, ale warsztat zdobyty na studiach pozwolił mi umiejętnie analizować dokumenty historyczne. Jeśli chodzi o rtm. Pileckiego, to planowałam napisać jeden artykuł poświęcony jego religijności. Ostatecznie skończyło się na dwóch książkach, w których udało mi się zawrzeć wiele niepublikowanych wcześniej dokumentów. Potem przyszła kolej na siostrę Izabelę. W międzyczasie udało mi się opisać biogramy kilku innych niezłomnych bohaterów, takich jak Leon Dziubecki czy Włodzimierz Marszewski, oraz nagrać wiele programów dotyczących historii Polski i polityki historycznej, które można znaleźć na moim kanale Ryngraf TV na YouTube. 

Jak ocenia Pani zmiany w szkolnictwie, których dokonuje nowe kierownictwo Ministerstwa Edukacji Narodowej z Barbarą Nowacką na czele? Mam na myśli nie tylko zakaz prac domowych, ale przede wszystkim mocne okrajanie podstawy programowej.

Ostatnio usłyszeliśmy, że przedmiot Historia i Teraźniejszość ma zostać zastąpiony przez Edukację Obywatelską. Wszystko co związane z religią lub patriotyzmem jest wymazywane ze szkół. Z lektur szkolnych mają zniknąć fragmenty Pisma Świętego i ,,Quo Vadis” Sienkiewicza, natomiast z historii – informacja o chrzcie Polski. A przecież chrześcijaństwo jest nierozerwalnie związane z historią Polski. To wcale nie jest tak, że wcześniej tych elementów patriotycznych i religijnych było dużo, a teraz ich zabraknie. Przecież po wojnie za reformę edukacji była odpowiedzialna komunistka żydowskiego pochodzenia Żanna Kormanowa. Z programów nauczania zniknęła filozofia, która była jeszcze obecna w przedwojennych gimnazjach i uczyła samodzielnego myślenia.

Po 1989 roku pewne elementy komunistycznej propagandy były wciąż, być może nieświadomie, powielane w programach nauczania. Obecne zmiany idą jeszcze dalej i zapewne dojdzie do nich propaganda zmierzająca do przedefiniowania płci i religii. Do tego dochodzi edukacja włączająca – dzieci z zaburzeniami, które kiedyś miały indywidualny tok nauczania, będą teraz brać udział w zajęciach z całą klasą, co doprowadzi do dezorganizacji zajęć. Do tego wspomniany przez Pana zakaz zadań domowych. Wszystko to sprawi, że poziom nauczania będzie niższy, uczniowie nie będą uczeni samodzielnego myślenia oraz zostaną pozbawieni wiedzy o historii, tradycji i kulturze swojego kraju. 

Zainicjowała Pani akcję społeczno-edukacyjną "Wyślemy książkę o rtm. Pileckim do 100 szkół". Jaki jest cel tego przedsięwzięcia?

Słyszymy, że historia rtm. Pileckiego ma zniknąć z nowej podstawy programowej, choć dopiero niedawno została do niej wprowadzona. Od kilku lat prowadzę prelekcje w szkołach o życiu i bohaterstwie Witolda Pileckiego. Dla młodych ludzi jest to nie tylko postać historyczna, ale i wzór do naśladowania. Książka ,,Duchowość i charakter Witolda Pileckiego” zainspirowała wiele osób do pracy nad swoimi wadami oraz do kształtowania swojego charakteru. Ta publikacja zawiera ponadczasowe teksty, takie jak ,,Odezwa do działaczy młodzieżowych”, które zmuszają młodego człowieka do zadawania pytań na temat celu życia, ojczyzny, religii czy rodziny. To bardzo ważna odtrutka na te wszystkie zgubne zmiany, jakie widzimy w edukacji. 

Dzięki darczyńcom udało nam się już wysłać książkę do dwudziestu szkół. Jeśli chcieliby Państwo wesprzeć tą akcję, można to zrobić poprzez stronę Wyślemy książkę o rtm. Pileckim do 100 szkół! Można również zaproponować szkołę, do której wyślemy książkę. Propozycje prosimy wysyłać na maila:  audiobook.pilecki@gmail.com

Bardzo dziękuję za rozmowę.